Polska Izera na chińskiej platformie Geely
Po wielu latach planów, zmian strategii i zmiennych kolei losu poznaliśmy dziś chyba najważniejszą informację dotyczącą polskiego samochodu elektrycznego. Spółka ElectroMobility Poland poinformowała dziś, że Izera będzie budowana na platformie Sustainable Experience Architecture (SEA) chińskiego giganta Geely.
Każdy samochód elektryczny, niezależnie od koncernu, który go produkuje, musi powstać na opracowanej wcześniej platformie. To ona definiuje osiągi, rozmiar i masę oraz dużą część wyposażenia. Ogromny koszt opracowania tych podstaw był nie do uniesienia przez ElectroMobility Poland, więc oczywistym było, że Izera powstanie na platformie zakupionej od jakiegoś potentata w tej dziedzinie.
Izera z silnikiem o mocy 270 KM
Było wiele domysłów, które kierowały nas w stronę Niemiec czy Korei Południowej, ale ostatecznie okazało się, że polski samochód elektryczny będzie budowany w oparciu o technologię chińskiego koncernu Zhejiang Geely Holding Group Co. To gigant, który znany jest głównie w Chinach, ale poprzez swoje zakupy, bardzo mocno zakorzenił się na europejskim rynku. Dość powiedzieć, że są właścicielem szwedzkiej marki Volvo, czy brytyjskiego Lotusa. Cztery lata temu firma kupiła też prawie 10 procent udziałów w Daimler AG (Mercedes-Benz i Smart). Cały koncern produkuje około 2,2 mln samochodów rocznie.
Ponieważ Izera powstanie na platformie, której podstawowe specyfikacje są znane, możemy już też podać jej osiągi oraz podstawową specyfikację. Polski elektryk będzie miał napęd na tył, a w podstawowej wersji dysponować ma silnikiem o mocy 200 kW (270 KM) o momencie obrotowym 330 Nm. To zapewni przyspieszenie do 100 km/h w około 6-7 sekund, więc nie ma się czego wstydzić. Prędkość maksymalna to 160 km/h.
Izera ma posiadać, w zależności od wersji, akumulator o pojemności 51 lub 69 kWh, co zapewni zasięg 340 lub 440 km WLTP. W realnym świecie trzeba więc jeszcze trochę odjąć. Ładowanie prądem zmiennym do 22 kW oraz szybką ładowarką (DC) o mocy nawet 150 kW. Rozstaw osi to 2,7 m, a długość ok 4, 43 m, więc Izera będzie niewiele mniejsza niż elektryczny VW ID.4. Przyszłe wersje mogą być produkowane w innych konfiguracjach, nawet takich z napędem na wszystkie koła.
Pierwsze Izery na platformie SEA mają trafić na rynek za 3 lata, a zapisy na limitowaną wersję pojazdu mają ruszyć w 2024 roku.
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.