Japońskie inwestycje TSMC spowalnia brak gruntów pod budowę fabryk

Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC) rozważa budowę drugiej fabryki w południowo-zachodniej Japonii, a ich dostawcom nie pozostanie nic innego, niż podążanie za nimi. Pojawiło się jednak wyzwanie dla polityków mających nadzieję na rozwinięcie w okolicy większego centrum przemysłu układów scalonych – brak gruntów.

Największa na świecie firma produkująca układy scalone buduje swoją pierwszą japońską fabrykę w małym miasteczku Kikuyo, w prefekturze Kumamoto, a to, jak grawitacja, przyciąga inne projekty, takie jak ogromna fabryka grupy Sony, która wytwarzać będzie matryce do kamer i aparatów.

Przewodniczący TSMC, Mark Liu, po zeszłotygodniowym corocznym zgromadzeniu akcjonariuszy powiedział reporterom, że „z punktu widzenia ekonomicznego” Kumamoto byłaby najlepszym wyborem na drugą fabrykę w Japonii.

Lokalni i krajowi liderzy polityczni oczekują dodatkowych inwestycji ze strony TSMC, starając się przekształcić Kyushu w „Wyspę Krzemową”.

Byłbym zadowolony, gdyby to się spełniło – powiedział Ikuo Kabashima, gubernator Kumamoto.

To uznanie dla faktu, że fabryka, która obecnie jest budowana, powstaje zgodnie z planem.

Firmy współpracujące z krzemowym gigantem mówią, że TSMC buduje skupiska fabryk, a nie pojedyncze obiekty, a oprócz kompleksu w swojej siedzibie w Hsinchu, na Tajwanie, producent planuje drugą fabrykę obok tej, która jest powstaje obecnie w amerykańskim stanie Arizona.

Kolejny obiekt TSMC rozszerzyłby obecność przemysłu półprzewodnikowego w Kumamoto, prawdopodobnie przyciągając więcej firm z łańcucha dostaw, jednak zdobycie gruntów na ich potrzeby nie jest łatwym zadaniem.

TSMC a lasy i ziemia rolna

Japońskie prawo ogranicza rozwój w „obszarach kontroli urbanizacji”, takich jak lasy i zabrania przekształcania gruntów rolniczych, a Kumamoto jest jednym z najwydajniejszych regionów w Japonii pod względem produkcji żywności. To problem, bo duża część Kikuyo i okolicznych terenów to doskonałe grunty rolne, które trudno przeznaczyć na inne cele.

W kwietniu, podczas wizyty przedstawicieli Taiwan Electronic Equipment Industry Association u burmistrza Kikuyo, Takatoshi Yoshimoto, seniorzy zrzeszenia poruszyli problem dostępności gruntów – obszar kontrolowany pod kątem urbanizacji obejmuje około 85% miasteczka, a to ogranicza możliwość zakładania przedsiębiorstw w pobliżu fabryki TSMC.

Badanie przeprowadzone pod koniec ubiegłego roku przez Kumamoto Bank wykazało, że większość firm, które rozważały rozwinięcie działalności w Kikuyo, zrezygnowała z tego pomysłu, przy czym niektóre argumentowały, że obszar ten powinien być objęty luźniejszymi regulacjami jako specjalna strefa gospodarcza. Z tego powodu przedstawiciele innych gmin w prefekturze obawiają się utraty szansy na stworzenie centrum przemysłowego.

Miasto Kumamoto szacuje, że potrzeba 101 hektarów terenów przemysłowych. Zaplanowało przeznaczenie około 20 hektarów na czterech działkach dla 10 lub więcej firm, a prace nad zagospodarowaniem gruntów mają być zakończone do końca roku fiskalnego 2025. Władze już rozpoczęły pozyskiwanie propozycji rozwoju od prywatnych firm, z terminem składania ofert w czerwcu. Sektor prywatny będzie odpowiedzialny za wszystko, począwszy od zagospodarowania terenów po przyciąganie najemców, a miasto zapewni wsparcie, łagodząc ograniczenia dotyczące budowy.

Miasteczko Ozu, które graniczy z Kikuyo, planuje utworzenie nowego 10-hektarowego parku przemysłowego do roku fiskalnego 2027, a w przyszłości rozszerzenie go do nawet 25 hektarów. Jednocześnie rząd prefektury projektuje na tym obszarze dwa 25-hektarowe parki przemysłowe, które mają powstać do roku fiskalnego 2026. Łącznie ma to kosztować około 50 milionów dolarów.

Nie jest jasne czy te działania wystarczą, aby zaspokoić popyt. Liu z TSMC powiedział w zeszłym tygodniu, że producent układów scalonych nie zdobył jeszcze wystarczająco dużo gruntów na drugą fabrykę. Pierwszy, dofinansowany przez rząd teren, ma powierzchnię 21,3 hektara.

Japonia może pokrzyżować chińskie plany rozwoju przemysłu układów scalonych

Źródło: Nikkei