Haker odblokował niesamowity tryb Augmented Vision w Tesli
O funkcji Tesla Autopilot pisano już wiele. Haker GreenTheOnly odblokował tryb Augmented Vision w Tesli. Musimy przyznać, że to co widać na wideo ogląda się jak film SF.
Tesla Autopilot
Autopilot to tryb jazdy autonomicznej, którą można uruchomić w samochodach elektrycznych amerykańskiej marki Tesla. System dostępny jest w wersji beta i najnowszą jego wersję mogą testować wybrani właściciele tych aut.
Tesla Autopilot pozwala wprowadzić w nawigacji adres docelowy i system sam prowadzi samochód do celu. Podczas jazdy rozpoznaje okolicę, pasy ruchu, zjazdy, zakręty, skrzyżowania i wszelkich uczestników ruchu. W wielu przypadkach uratował też właścicieli pojazdu przed przykrymi konsekwencjami wypadków.
Bywało też, że nie obyło się bez przykrych incydentów. Ostrzegany przez system kierowca nie zadziałał, ale system też nie zatrzymał pojazdu. Tak było w przypadku, gdy Tesla uderzyła przy dużej prędkości w tył Hondy na drodze szybkiego ruchu.
Na materiałach firmy Tesla można było zobaczyć, jak system rozpoznaje okolicę, pojazdy, pieszych i inne elementy otoczenia.
Tesla Autopilot Augmented Vision
Tesla Autopilot Augmented Vision to podgląd tego, co rozpoznają wszystkie czujniki auta sprzęgnięte z komputerem pokładowym. Do tej pory nie było wiadomo, jak to wszystko działa.
Haker podpisany na twitterze jako @greentheonly oświadczył, że udało mu się złamać zabezpieczenia i uruchomić podgląd systemu Tesla Autopilot Augmented Vision.
Na poniższym, pięciominutowym filmiku widać wspomniany tryb pracy samochodu elektrycznego Tesla. Pokazane są wszelkie rozpoznane obiekty wraz ze znacznikami.
Ten tryb jest wręcz niesamowity, ale lepiej, że użytkownicy nie mają do niego dostępu. W przeciwnym przypadku pewnie patrzyliby na ekran zamiast na drogę przez przednią szybę.
Czy widząc działanie trybu developerskiego Tesla Autopilot Augmented Vision można lepiej zrozumieć działanie pojazdów firmy Elona Muska? A może taki widok sprawi, że będziemy mieć większe zaufanie do producenta i jego oprogramowania?
Źródło: Twitter (@greentheonly)
Entuzjasta technologii IT, mobile, wearables. Freelancer, od lat w branży mediów IT/Mobile (CD-Action, NeXT, PC Format, CafePC.pl, Benchmark.pl, Mobility, Komputer Świat, Bezprawnik, Startupmag, IoTLab.pl) , były PRowiec (Sweex i Hannspree) i logistyk. Pasjonat jedzenia, gotowania, zdrowego odżywiania, wędrówek, jazdy na rowerze, książek, kina, opery, teatru i wielu innych.
Żaden tam specjalny tryb. Takich rzeczy używa się do diagnostyki, głównie w trakcie tworzenia i testowania oprogramowania. Dokładnie to samo jest w samochodach VAGa.
Oczywiście, że greentheonly nie stworzył zupełnie nowego trybu – włączył po prostu tryb developerski. Ale jest on normalnie niedostępny dla zwykłego użytkownika, dlatego fascynujące jest go zobaczyć na własne oczy – to pokazuje, jak wiele widzą samochody Tesla.