Rosyjskie media nie pojawią się w Facebook, Netflix, TikTok i YouTube

Okazuje się, że rosyjskie media zostaną ograniczone w maksymalnym stopniu przez takie media społecznościowe jak Facebook, Netflix, TikTok i YouTubeh. Podjęto takie decyzje wbrew wcześniejszym ustaleniom z Rosją. Wszystko przez jej inwazję na Ukrainę.

Wiele platform oferujących kanały telewizyjne w UE ograniczyło lub wręcz wyłączyło rosyjskie kanały telewizyjne, aby nie popierać stacji pokazujących propagandowe materiały związane z Ukrainą i krajami niepopierającymi inwazji na ten kraj.

FRosyjskie media nie pojawią się w Facebook, Netflix i TikTok

Jak donoszą media, coraz więcej platform społecznościowych ogranicza dostępność rosyjskich mediów. Okazuje się, że wbrew wcześniejszym umowom z Rosją, Netflix nie będzie udostępniał materiałów serwisów medialnych RT i Sputnik w Europie. Podobne decyzje zostały podjęte przez właścicieli serwisu TikTok.

Nick Clegg w swoim tweecie zapowiedział, że Facebook także podjął działania przeciw propagandzie Rosyjskich mediów i trolli w związku z działaniami na Ukrainie. Okazało się też, że grupy hakerów z Rosji próbowały włamać się na konta aktywistów i prominentnych osób z Ukrainy.

We have received requests from a number of Governments and the EU to take further steps in relation to Russian state controlled media. Given the exceptional nature of the current situation, we will be restricting access to RT and Sputnik across the EU at this time.

— Nick Clegg (@nickclegg) February 28, 2022

Co ciekawe, kilka dni temu Rosja ogłosiła, że blokuje dostęp do niektórych mediów społecznościowych obywatelom rosyjskim. Wśród nich znalazł się popularny Twitter.

Google blokuje propagandowe materiały na YouTube

Google także zaangażował się w walkę ze szkodliwą rosyjską propagandą i blokuje materiały tego typu w YouTube.

Niestety nie mamy jeszcze informacji o tym, czy YouTube będzie blokowało dostęp rosyjskim mediom, podobnie jak uczyniły to takie portale jak Facebook, Netflix, TikTok.

Źródło: Axios, The Washington Post, The Wall Street Journal