OZE w Polsce – jesteśmy w ogonie Europy
Raport firmy Eaton sygnalizuje, że Polska nadal pozostaje w europejskim ogonie, jeśli chodzi o wykorzystanie odnawialnych źródeł energii (OZE). Największą przeszkodą jest ograniczony dostęp do sieci energetycznej dla inwestycji oraz niewystarczający poziom modernizacji infrastruktury. Rozwój pojazdów elektrycznych i systemów pomp ciepła nadal pozostaje w sferze planów na przyszłość, ponieważ tylko 4% nowo zarejestrowanych samochodów w Polsce to elektryki, a 3% domów posiada pompy ciepła.
Stowarzyszenie Association for Renewable Energy and Clean Technology (REA) we współpracy z Eaton od 2019 roku analizuje gotowość europejskich rynków do przejścia na energię odnawialną. Najnowszy indeks gotowości do transformacji energetycznej (ETRI) obejmujący 14 krajów wskazuje, że Polska otrzymała ocenę 2 na 5-stopniowej skali, co jest najniższym wynikiem wśród badanych krajów.
Największymi przeszkodami w Polsce są aspekty technologiczne, szczególnie trudności z integracją różnorodnych źródeł energii w istniejącą sieć energetyczną. Nasz kraj otrzymał najniższą ocenę w tym obszarze, podobnie jak Grecja i Hiszpania, podczas gdy Finlandia radzi sobie najlepiej. Problemy związane z techniką i operacjami w naszej sieci są jeszcze większe niż w poprzednim roku. Elastyczność sieci jest kluczowa dla sukcesu transformacji energetycznej i rozwijania zielonej energii.
– Liczba instalacji OZE w Polsce stale rośnie, mogłoby się więc wydawać, że i transformacja energetyczna postępuje. Kluczowy jest jednak fakt, że sieci przesyłowe w naszym kraju są znacząco niedoinwestowane, a ich elastyczność i możliwości włączania kolejnych instalacji OZE oraz odbiorców energii zmniejszają się, zamiast rosnąć. Pociąg z innowacjami coraz bardziej nam ucieka i może nam się już nie udać go dogonić. Wiele obszarów wymaga pilnych zmian i inwestycji, ale jednym z najważniejszych są nakłady finansowe właśnie na modernizację sieci tak, aby móc myśleć o rozbudowywaniu OZE oraz infrastruktury ładowania aut elektrycznych – podkreśla Bartłomiej Jaworski, senior product manager w firmie Eaton.
Udział OZE w polskim miksie energetycznym rośnie
Produkcja energii z wiatru i słońca w Polsce wzrosła o 27% w ostatnim roku, ale udział OZE w rocznym zużyciu energii elektrycznej w Polsce wynosił jedynie 21% w 2022 roku, co jest najniższym wynikiem w porównaniu z innymi krajami badanymi w raporcie. Planowane cele dotyczące udziału OZE w Polsce do 2030 roku są najniższe w porównaniu z innymi krajami, co wymagałoby znacznego zwiększenia produkcji energii wiatrowej i słonecznej.
– Liczba nowych elektryków rejestrowanych w Polsce rośnie dwucyfrowo, ale poziom bazowy był tak niski, że wśród wszystkich zarejestrowanych w naszym kraju samochodów odsetek wygląda bardzo skromnie: mamy mniej niż 100 tys. elektryków na ponad 25 mln aut w ogóle. Głównymi barierami w rozwoju elektromobilności jest zbyt wolno rozbudowywana sieć stacji ładowania i wysoki koszt elektryków. Proces decyzyjny po stronie energetyki zawodowej związany z nowymi przyłączami jest zbyt długi. Kolejną barierę stanowią skomplikowane procedury Urzędu Dozoru Technicznego (UDT) i koszty z nimi związane – wskazuje Bartłomiej Jaworski.
Eksperci z Eaton podkreślają, że Polska stoi dopiero na początku drogi transformacji sektora energetycznego, który nadal opiera się głównie na paliwach kopalnych. Brakuje wsparcia, finansowania i spójnej polityki regulacyjnej, co utrudnia wzrost gotowości kraju do transformacji i osiągnięcia celów związanych z dekarbonizacją.
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.