Tajwan kontroluje 8 chińskich firm w sprawie związanej z kłusownictwem pracowniczym

Tajwan rozpoczął w środę śledztwo u ośmiu chińskich dostawców chipów i komponentów w związku z zarzutami o nielegalne podbieranie pracowników z firm IT.

Biuro Śledcze Ministerstwa Sprawiedliwości wysłało ponad 100 śledczych do przeszukania 14 lokalizacji w Taipei, Taoyuan i Taichung, a także w Hsinchu, największym ośrodku tajwańskiego przemysłu półprzewodnikowego. Jak podało biuro, ponad 60 osób związanych z chińskimi firmami zostało wezwanych na przesłuchanie.

Spędziliśmy ponad sześć miesięcy badając przepływy finansowe i przepływ specjalistów w chińskich firmach. Jest to największe tego typu dochodzenie w ostatnich latach i mamy nadzieję, że tak duży ruch zwiększy świadomość opinii publicznej na temat próby osłabienia przez Chiny podstawowej konkurencyjności gospodarki Tajwanu – powiedział Nikkei Asia urzędnik biura zaznajomiony ze sprawą.

Wśród chińskich firm, które przeszukano w czwartek, znajduje się startup zajmujący się narzędziami do projektowania układów scalonych, Advanced Manufacturing EDA Co. z siedzibą w Hefei, Amedac, w którym posiada udziały amerykańska firma Synopsys, a także biura innych notowanych na giełdzie chińskich producentów układów scalonych, takich jak Vimicro i Verisilicon.

Biuro stwierdziło w oświadczeniu prasowym, że wiele chińskich firm ominęło przepisy i założyło na wyspie centra badawczo-rozwojowe oraz zatrudniło doświadczonych tajwańskich pracowników, łamiąc przepisy dotyczące stosunków międzypaństwowych. Biuro stwierdziło, że może to zagrozić bezpieczeństwu narodowemu i globalnej konkurencyjności Tajwanu. Według śledczych, wiele z chińskich firm udaje firmy lokalne lub zagraniczne, aby prowadzić działalność biznesową na wyspie bez zgody władz.

Są to działania bezprawne i nikczemne, które należy traktować poważnie. … To nie tylko kwestia konkurencji gospodarczej i handlowej, ale także zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego – napisano w oświadczeniu prasowym.

Dochodzenie prowadzone jest w czasie, gdy wyspa zmaga się z olbrzymimi brakami kadrowymi, spowodowanymi gwałtownym rozwojem produkcji przez światowy przemysł układów scalonych.

Tajwan zaostrza przepisy

Aby chronić swój kluczowy przemysł, rząd pracuje nad zaostrzaniem przepisów, które mają uczynić przestępstwem angażowanie się w szpiegostwo gospodarcze lub wykorzystywanie krytycznych technologii i tajemnic handlowych poza granicami kraju bez zezwolenia.

Tymczasem Pekin, w obliczu napięć geopolitycznych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, intensyfikuje wysiłki zmierzające do stworzenia rentownego krajowego przemysłu półprzewodników i zmniejszenia zależności od dostawców zagranicznych. Ten cel spowodował wzrost popytu na tajwańskich inżynierów i ich technologie o kluczowym znaczeniu dla przyspieszenia postępu technologicznego Kraju Środka. Doszło do tego, że w kwietniu ubiegłego roku na wyspie zakazano umieszczania ogłoszeń o pracy i ofert pracy w Chinach.

W zeszłym roku tajwańscy prokuratorzy wszczęli również dochodzenie przeciwko chińskiej firmie Bitmain Technologies, wiodącemu producentowi chipów do wydobywania kryptowalut, w związku z domniemanym nielegalnym podkupieniem ponad 100 inżynierów z Tajwanu w celu zwiększenia zdolności firmy w zakresie sztucznej inteligencji.

Tajwański UMC zainwestuje 5 mld USD w budowę fabryki układów scalonych w Singapurze

Biuro wszczęło 23 dochodzenia w sprawie chińskich firm, które podejrzewa się o podkupywanie tajwańskich specjalistów w 2021 r. Aż 19 spraw przekazano prokuraturze do dalszego zbadania – informują urzędnicy.

Źródło: Nikkei