No Fluff Jobs – raport o stanie rynku pracy w IT za 2023 rok

Portal No Fluff Jobs, specjalizujący się w ogłoszeniach o pracę, przedstawił raport podsumowujący stan polskiego rynku pracy IT w 2023 roku. Minione miesiące były gęsto naszpikowane zwolnieniami i ograniczoną liczbą dostępnych ofert pracy w branży IT, a w rezultacie średnia liczba aplikacji na jedno ogłoszenie pracy wzrosła o aż 138 proc. w porównaniu z 2022 rokiem. Kategorie takie jak Frontend czy Mobile doświadczyły pięcio- i czterokrotnego wzrostu liczby kandydatów.

Chociaż wzrost zarobków w sektorze IT nieco zwolnił, to w niektórych specjalizacjach utrzymał się na poziomie 20-25 proc., zwłaszcza w przypadku mediany dolnych widełek płacowych. Najwyższe oferowane wynagrodzenia wśród ogłoszeń na No Fluff Jobs zanotowano w obszarze Architektury — oscylują w granicach 26,9-32 tys. zł netto (+VAT) na kontrakcie B2B i 20-27 tys. zł brutto na umowie o pracę.

No Fluff Jobs zauważa, że istotną część podmiotów w sektorze stanowią tzw. software houses, czyli firmy specjalizujące się w tworzeniu oprogramowania dla klientów z zagranicy. Anulowanie lub wstrzymanie projektów przez te firmy miało negatywny wpływ na kondycję polskich przedsiębiorstw IT.

No Fluff Jobs prognozuje odbicie na rynku, ale dopiero za kilka miesięcy

Rok 2023 minął pod znakiem zaskoczeń na rynku pracy IT. Zaskoczeń, bo chyba mało kto spodziewał się, że nie tylko juniorzy będą mieli problem ze znalezieniem pracy – komentuje Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs.

Znów dała o sobie znać stara maksyma „nigdy nie mów nigdy”, bo w obliczu braku nowych zleceń i anulowania istniejących zamówień sporo polskich firm IT musiało pożegnać się nawet z doświadczonymi pracownikami. Począwszy od wakacji, skrzynki pocztowe rekrutujących zaczęły pęcznieć od aplikacji w rekordowym tempie – to zjawisko, z którym polskie IT do tej pory się nie mierzyło. Jeśli na jedną ofertę przypada trzy, cztery lub pięć razy więcej zgłoszeń niż rok wcześniej, to jasny znak, że dzieje się coś niezwykłego. Ten trend będzie prawdopodobnie zauważalny jeszcze w pierwszych miesiącach nowego roku – czas pokaże, czy sytuacja się ustabilizuje.

W specjalizacjach takich jak Frontend i Mobile konkurencja znacząco wzrosła, odpowiednio z pięciokrotnym i czterokrotnym wzrostem liczby aplikacji na jedną ofertę pracy. W kategoriach Backend i Fullstack również odnotowano ponad trzykrotny wzrost liczby kandydatów.

Wzrost zarobków w branży IT, mimo pewnego spowolnienia, nadal był zauważalny, zwłaszcza w kategoriach takich jak Architecture, DevOps, Data, ERP oraz AI. W tych obszarach wynagrodzenia rosły średnio o 20-25 proc. rok do roku.

Jak się okazuje, nieco gorszy gospodarczo rok zupełnie nie oznacza, że zarobki w IT przestaną rosnąć. Branża technologiczna to od lat domena, która charakteryzuje się wysoką innowacyjnością i dostępem do najlepszych talentów. Rozwój AI, cloud computingu czy rozwiązań w zakresie cyberbezpieczeństwa napędza dalej trend na inwestycje w firmy IT, tym samym zwiększając w nich budżet na pozyskiwanie większej liczby pracowników o wysokich kwalifikacjach – mówi Bujok.

Jednocześnie wciąż widoczny jest trend, że jeśli pracodawca ma kogoś zatrudnić, to raczej woli wydać więcej, by mieć osobę o wyższych kompetencjach, gotową do pracy na najwyższych obrotach. Przy takich potrzebach sektora technologicznego to naturalne, że pensje będą dalej rosnąć, nawet w kryzysowym czasie.

Dane pochodzą z raportu No Fluff Jobs – „Rynek pracy IT w Polsce w 2023 roku”, który można bezpłatnie pobrać ze strony No Fluff Insights.