nowe technologie w biznesie

ITbiznes

Chcesz skontaktować się z naszą redakcją? Pisz na adres: redakcja@itbiznes.pl lub zadzwoń: 511 144 444

sklep internetowy Komputronik

Komputronik nie wróci do części galerii handlowych. Spółka wypowiedziała umowy

Komputronik poinformował o odstąpieniu od części umów najmu lokali handlowych, w których prowadził sklepy własne. Spółka nie otworzy ok. 34% placówek.

Komputronik, jeden z największych i najbardziej rozpoznawalnych sprzedawców sprzętu IT, znajduje się wskutek zakwestionowania przez fiskusa części rozliczeń podatku VAT w postępowaniu sanacyjnym.

Z powodu epidemii spółka musiała skoncentrować się na działalności internetowej i wszystko wskazuje na to, że ta wymuszona strategia przyniosła dobre rezultaty: w kwietniu 2020 w porównaniu do poprzedzające miesiąca liczba sesji zwiększyła się o 20%, a o 16% wzrosła liczba zamówień.

Co ważne, klienci po fali zakupów sprzętu pomagającego w pracy zdalnej dalej korzystają z usług sklepu, o czym poinformował Karol Tokarski, dyrektor e-commerce w Komputronik.

W ostatnich dniach widzimy spore zmiany w koszyku zakupowym. Zarówno w ujęciu wartościowym jak i pod względem wybieranych produktów. Konsumenci zdążyli już kupić niezbędny sprzęt do pracy. Teraz największą popularnością cieszą się kamery, mikrofony i drukarki.

Spółka w międzyczasie miała okazję dokładnie przeanalizować perspektywy działalności w nowej rzeczywistości gospodarczej i postanowiła nie wracać do części salonów. Tradycyjne sklepy spółki zostały otwarte 4 maja 2020 roku. Wszystko zgodnie z wytycznymi dotyczącymi reżimu sanitarnego.

Przy stanowiskach kasowych oraz punktach obsługi klienta zostały zamontowane ochronne ekrany wykonane z pleksi, a wszyscy pracownicy Komputronik są wyposażeni w osłony twarzy. Dodatkowo w salonach znajdują się dozowniki z płynem dezynfekującym. Pracownicy salonów regularnie będą także czyścić towar z ekspozycji i miejsca wspólne. Wszyscy klienci muszą także zachowywać bezpieczny, dwumetrowy, dystans od siebie. W salonach klienci mogą także znaleźć informacje o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.

komputronik zamkniecie sklepow 02

Komputronik rezygnuje z części sklepów. Nie chce wracać do galerii handlowych

Tak jak wiele przedsiębiorstw przekonało się, że praca zdalna nie oznacza spadku wydajności i mniejszego zaangażowania pracowników (Twiiter już zapowiedział, że umożliwi pracę z domu już na zawsze), wielu sprzedających miało okazję przekonać się, że handel w internecie jest bardzo kuszącą alternatywą do wynajmowania drogich powierzchni handlowych w galeriach.

LPP i EMPiK zapowiedziały, że nie zamierzają otwierać części salonów i wolą skupić się na prowadzeniu działalności internetowej. Podobną decyzję podjął Komputronik, o czym poinformował w komunikacie do inwestorów.

W nawiązaniu do raportu bieżącego nr 5/2020, w którym zostały przedstawione przewidziane do wdrożenia środki restrukturyzacyjne w ramach wszczętego postępowania sanacyjnego, w tym w postaci odstąpienia od wybranych umów w celu zmniejszenia stałych kosztów związanych z działalnością operacyjną Emitenta, Zarząd Komputronik S.A. [Spółka, Emitent] informuje, że w dniu 13 maja 2020 r. powziął informację o skutecznym odstąpieniu od pakietu umów najmu lokali handlowych, których stroną była Spółka i w których prowadziła sklepy własne, wobec czego łączny udział umów najmu lokali handlowych, od których odstąpiono dotychczas w związku z prowadzonym postępowaniem sanacyjnym obejmuje ok. 34% sklepów własnych Spółki.

Komputronik przypomniał, że prowadzi sprzedaż w 212 lokacjach fizycznych; sklepy prowadzone są na podstawie umów agencyjnych i partnerskich.

Udostępnij artykuł
Link do udostępniania
Poprzedni artykuł

Fujitsu – dostawca IT czy partner biznesowy?

Następny artykuł

Gra Paczka ruszyła. Streamerzy chcą pomóc milionowi dzieci wykluczonych cyfrowo

Komentarze 2
  1. W ogóle mnie to nie dziwi. O ile jeszcze rozumiem, że ktoś chce przymierzyć ubrania, o tyle elektronika tego nie wymaga. Sądzę, że to kwestia mentalności i zmiany przyzywczajeń. Duże galerie handlowe mają coraz mniej sensu.

    1. Dokładnie tak – do galerii handlowych chodzimy raczej po ciuchy, ewentualnie żeby coś zjeść (i to też raczej coś typu hamburger i pizza), ale nie po to, by kupić smartfon czy laptopa. Te sprzęty rzeczywiście szukamy online, ewentualnie zaglądamy do MediaMarkt albo RTV euro AGD (albo właśnie do salonu Komputronik, ale samodzielnego, a nie zlokalizowanego na terenie galerii handlowej).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj także