Site icon ITbiznes

Ustawa Chips Act przyspiesza inwestycje w produkcję półprzewodników w USA

Intel High NA EUV

In the clean room of Intel Corporation's Fab D1X in Hillsboro, Oregon, Intel Fellow Mark Phillips briefs media on the company's High Numerical Aperture Extreme Ultraviolet lithography tool. The 165-ton High NA EUV tool was built by ASML and is the first commercial lithography system in the world. The machine will allow Intel Foundry to continue its pursuit of Moore's Law by creating for its customers powerful chips with ever-smaller transistors. (Credit: Intel Corporation)

Amerykańska ustawa Chips Act, okazała się nad wyraz skuteczna, przyczyniając się do znaczącego wzrostu inwestycji w sektorze półprzewodników. Rząd USA przeznaczył już ponad połowę z 39 miliardów dolarów przewidzianych na program stymulacyjny, co według obliczeń Semiconductor Industry Association przyciągnęło inwestycje warte 327 miliardów dolarów na najbliższe dziesięć lat. Oznacza to piętnastokrotny wzrost inwestycji w budowę zakładów produkujących układy scalone i inne urządzenia elektroniczne.

Stany Zjednoczone, które dotąd nie produkowały najnowocześniejszych procesorów, do 2030 roku mają wytworzyć około 20 procent zaawansowanych chipów produkowanych na świecie. Liderzy branży, tacy jak Samsung, TSMC i Intel, rozpoczynają lub już rozpoczęli budowę dużych zakładów na terenie USA, a tajwański gigant planuje w Arizonie wprowadzenie najnowocześniejszego procesu 2 nm, już dwa lata po jego uruchomieniu na wyspie.

Dodatkowo Chips Act zwiększa również produkcję podstawowych chipów, na które wzrosło zapotrzebowanie podczas pandemii, kiedy to niedobory spowodowały straty w wysokości setek miliardów dolarów. W ramach ustawy amerykańskie firmy takie jak Ford i GM zawarły długoterminowe umowy na dostawy z firmą GlobalFoundries, która rozszerza produkcję właśnie dzięki dofinansowaniu. Texas Instruments, dzięki hojnym ulgom podatkowym, buduje kilka nowych zakładów w Teksasie i Utah.

Chips Act to odpowiedź na niedobory spowodowane zerwaniem łańcuchów dostaw w czasie pandemii

Inwestycje w zakłady produkcyjne są realizowane również poza granicami USA – Japonia i Europa zwiększają swoje moce produkcyjne w zakresie podstawowych chipów, co wpływa na globalną odporność na ryzyka związane z Chinami i łańcuchami dostaw.

Pomimo obaw krytyków o wyścig po dofinansowanie, rządowe inwestycje przyciągają kapitał tam, gdzie one są najwyższe. Warto zauważyć, że wiele z obiecywanych fabryk już powstaje, co podkreśla efektywność realizacji programu. Pomimo ryzyka nadprodukcji, zdaniem wielu ekspertów, takich jak Sam Altman z OpenAI, większym problemem może okazać się niedobór chipów dla sektora AI, a ten w ostatnim czasie wchłania wszystko, co oferuje rynek.

Źródło: FT

Exit mobile version