Rynek pracy w obszarze IT (Tomasz Bujok, No Fluff Jobs)

Pandemia zmieniła rynek pracy. Miliony pracowników zostały przeniesione w tryb pracy zdalnej, co wymagało odpowiednich narzędzi informatycznych – platform do komunikacji czy współpracy zdalnej przy projektach. Eksplodował rynek usług chmurowych i ecommerce, a platformy streamingowe spowodowały przeciążenie internetu. Usługi te nie działałyby sprawnie, gdyby nie rzesza pracowników sektora IT, którzy tworzą i utrzymują takie rozwiązania. To sprawiło, że programiści, analitycy danych czy architekci systemów IT są dziś niezwykle rozchwytywani na rynku pracy, a ich zarobki z roku na rok znacznie rosną. O rynku pracy w obszarze IT opowiada nam Tomasz Bujok, założyciel i szef portalu z ogłoszeniami o pracę w branży IT, No Fluff Jobs.

ITbiznes: Czy rzeczywiście pracownicy sektora IT są tak rozchwytywani przez firmy?

Tomasz Bujok: Branża IT przeżywa niesamowity boom, a wzrosty, które notujemy w ostatnich miesiącach są niesamowite. Nie widzieliśmy takich jeszcze nigdy wcześniej. Liczba ogłoszeń na serwisie No Fluff Jobs wzrosła o 120% w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej. To przekłada się na ponad dwa razy więcej ofert i ponad trzy razy więcej ofert dla juniorów, czyli najmłodszych programistów. Firmy są w niesamowitej potrzebie, a specjalistów IT szukają wszędzie. Szacunki mówią, że brakuje ich kilkaset tysięcy w Unii Europejskiej, a w samej Polsce kilkadziesiąt tysięcy. Tak, branża jest teraz w niesamowitej potrzebie i poszukuje ludzi, którzy mogą pracować w segmencie IT.

Jakiego typu specjaliści są dziś najbardziej potrzebni?

Najbardziej poszukiwani są w tym momencie specjaliści z co najmniej kilkuletnim doświadczeniem, którzy są w stanie pracować autonomicznie. W świecie IT już 60% pracowników pracuje zdalnie, a 80% zdalnie lub hybrydowo. W związku z tym doświadczenie jest obecnie w cenie, bo takie osoby mogą swobodnie pracować autonomicznie.

Jeśli chodzi o technologie, to najpopularniejsze – jeśli chodzi o backend – to Java bądź .NET, a jeśli chodzi o frontend – tu niezmiennie króluje Javascript i technologie takie jak Angular i React. W tych technologiach notujemy największą liczbę ofert pracy. Ze względu na rozwój usług chmurowych bardzo poszukiwani są też specjaliści od security, odpowiedzialni np. za ochronę dostępu do zasobów zdalnych. Specjalistom tym oferowane są też najwyższe zarobki, które wynoszą średnio nawet 23 tys. złotych netto na umowie B2B.

W cenie są też specjaliści od sztucznej inteligencji. Oni także mogą liczyć na wynagrodzenie na poziomie średnio 23 tys. zł netto B2B.

To są te dwie najpopularniejsze nisze. Drugą odnogą jest data science – business intelligence, big data i wszystko związane z przetwarzaniem danych. W modelu pracy zdalnej tworzone są ogromne ilości danych, które trzeba bezpiecznie gromadzić, przetwarzać czy kategoryzować.

Co robią firmy, żeby skusić pracowników do tego, by zechcieli pracować w tej konkretnej organizacji, a nie innej, konkurencyjnej?

Zapotrzebowanie na specjalistów jest obecnie tak duże, że rynek jest w stanie wchłonąć dziś praktycznie każdą ich ilość. Pracodawcy robią bardzo dużo, by skusić nowych pracowników. Począwszy od wynagrodzeń, które obecnie są bardzo wysokie, a w dodatku w 2021 roku wzrosły w stosunku do 2020 roku o 10%. Firmy mają też świadomość tego, że specjalistów mogą skusić ciekawe technologie, dlatego przenoszą swoje produkty na takie rozwiązania. Z badań wynika, że 50% specjalistów IT szuka nowej pracy dlatego, że poszukuje szansy rozwoju lub chce nauczyć się czegoś nowego. Jeśli programiści lub programistki natrafią na ofertę pracy z nowymi technologiami, powoduje to, że chętnie zmieniają oni pracę.

Ważna jest też tematyka projektów, o ile oczywiście organizacja może sobie pozwolić na koncentrowanie się na ciekawych projektach.

Ostatnim argumentem jest lokalizacja lub możliwość pracy zdalnej. Organizacje oferujące specjalistom IT tryb pracy zdalnej mają większe szanse na przyciągnięcie dużej liczby kandydatów.

Świat IT jest na tyle specyficzny, że wszyscy zarabiają tu na tyle dobrze, że nie przejmują się ewentualnymi dodatkowymi benefitami, więc nie są one tutaj istotne, raczej nikt na nie tutaj nie patrzy.

To tylko fragment rozmowy. Zachęcamy do wysłuchania całego materiału wideo powyżej.