Wielka Brytania – koszt ładowania samochodów elektrycznych wzrósł o 42%

Według najnowszych danych, koszt ładowania samochodów elektrycznych, za pomocą szybkiej ładowarki publicznej w Wielkiej Brytanii, wzrósł o ponad 42% w ciągu zaledwie czterech miesięcy. Głównym powodem są rosnące ceny hurtowe gazu i energii elektrycznej.

Dziś, średnio, ładowanie za pomocą publicznie dostępnych punktów, akumulatora o pojemności 64 kWh (od 0 do 80%), kosztuje 32,41 GPB. To oznacza wzrost o 9,60 GPB od maja i 13,60 GBP od tego samego miesiąca w ubiegłym roku.

RAC (Royal Automobile Club) informuje, że wynika to ze średniego kosztu ładowania za kilowatogodzinę, który wynosi obecnie 63,29 p, co oznacza wzrost z poziomu 44,55 p w maju i 36,74 p we wrześniu ubiegłego roku. Koszty te zostały odzwierciedlone w cenach punktach ultraszybkiego ładowania (100 kW i więcej), które obecnie pobierają średnio 63,94 p za kilowatogodzinę.

Firmy zarządzające ładowarkami wyraziły zaniepokojenie wzrostem cen – spowodowanym częściowo decyzją Wielkiej Brytanii o poszukiwaniu innych źródeł gazu i ropy po inwazji Rosji na Ukrainę – argumentując, że nie mogą już dłużej chronić konsumentów przed podwyżkami.

Instavolt argumentuje, że wzrost jest spowodowany 20% podatkiem VAT nałożonym przez rząd na prąd dla publicznych punktów. Firma mogłaby zaoferować ceny w okolicy 58 p za kilowatogodzinę, jeśli stawki VAT byłyby takie same, jak na prąd dla ładowarek domowych, czyli 5%.

Podtrzymujemy nasze zobowiązanie, że jeśli stawka podatku dla ładowarek publicznych zostanie zmniejszona, korzyść zostanie natychmiast przekazana konsumentom – powiedział rzecznik firmy.

Potencjalni nabywcy samochodów elektrycznych mogą zrezygnować

Według RAC wzrost cen może odstraszyć potencjalnych nabywców samochodów elektrycznych, co utrudni realizację rządowego planu zakazu sprzedaży nowych samochodów z silnikami benzynowymi i diesla do 2030 roku.

Źródło: Autocar