Foxconn będzie produkował samochody elektryczne w Europie, Indiach i Ameryce Łacińskiej
Tajwański gigant technologiczny Foxconn poważnie myśli o produkcji swoich samochodów elektrycznych w Europie, Indiach i Ameryce Łacińskiej. Dwa dni temu firma zaprezentowała trzy swoje prototypy, a już dziś dowiadujemy się, że zamierza wejść z produkcją pojazdów na jedne z największych rynków świata.
Wygląda na to, że firma znana z produkcji iPhone’ów zamierza uszczknąć spory, jeśli nie największy, kawałek tortu samochodów elektrycznych. Liu Young-way, prezes firmy, powiedział dziś, że szczegółów nie poda, ale na pewno zaczną od Europy, a potem wejdą na rynek indyjski i latynoamerykański. W kontekst wpisują się też umowy z amerykańskim startupem Fisker i tajlandzką grupą energetyczną PTT PCL.
Warto wspomnieć, że firma zatrudnia prawie 1,3 mln pracowników i cały czas poszukuje nowych. Przy takich zasobach trudno się dziwić, iż Foxconn ma ochotę na wejście przebojem na rynek motoryzacyjny, a że samochody elektryczne to języczek uwagi wielu środowisk i rządów, szanse tajwańskiego giganta są spore.
Liu zapytany, czy będą współpracować z niemieckimi koncernami, powiedział „pośrednio”. Firma będzie wykorzystywać znany z jej działalności model BOL, czyli „Build, Operate, and Localise”. Oznacza to, że wraz z partnerami będzie inwestowała w budowę i obsługę lokalnych fabryk, a następnie sprzedaż lokalnym konsumentom.
Foxconn i Stellanis utworzą spółkę
Foxconn i producent samochodów Stellantis ogłosili w maju tego roku plan stworzenia spółki joint venture, która będzie dostarczać technologie motoryzacyjne i connected-car dla przemysłu samochodowego. W tym miesiącu firma kupiła też fabrykę od amerykańskiego startupu Lordstown Motors Corp, i będzie tam produkować samochody elektryczne. W sierpniu, za ponad 90 mln dolarów, kupiła fabrykę układów scalonych na Tajwanie od firmy Macronix. Ten ostatni zakup ma zaspokoić przyszły popyt na półprzewodniki wykorzystywane do produkcji samochodów.
Docelowo, Foxconn zamierza produkować komponenty do przynajmniej 10% całkowitej światowej produkcji samochodów elektrycznych. Ma się to stać w ciągu najbliższych 6 lat, a firma zdywersyfikuje dzięki temu swoje źródła przychodów.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, ile elektroniki zawierają w sobie samochody elektryczne, zapraszamy do naszego podcastu:
Źródło: Reuters
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.