Rosyjski Pendrive, który ulega autodestrukcji po naciśnięciu przycisku
Rosyjska Technodynamika, spółka zależna konglomeratu Rostec, opracowała pendrive, który potrafi zniszczyć zawarte na nim dane. Wystarczy nacisnąć przeznaczony do tego przycisk. Wbudowany detonator elektryczny niszczy nadrukowane na PCB pamięci NAND, a po takiej operacji odzyskanie danych jest niemożliwe.
W przeciwieństwie do istniejących odpowiedników, urządzenie jest całkowicie bezpieczne dla użytkownika, ponieważ po uruchomieniu detonatora integralność obudowy nie zostaje naruszona. Tą wiadomością zasmuceni pewnie będą ci, którzy oczekiwali, że pendrive spektakularnie wybuchnie chwilę po naciśnięciu guzika. Nic z tych rzeczy. Na dodatek, ponieważ rozmiar urządzenia jest niewielki, nie będzie nawet słychać, co się stało.
Wszystkie elementy takie jak pamięci, elementy sterujące i zasilające znajdują się w jednej obudowie. Po naciśnięciu guzika wbudowany zasilacz uruchamia detonator elektryczny, który przepala płytkę drukowaną strumieniem kumulacyjnym. Pamięci nie mają prawa przeżyć takiej operacji, co zresztą specjaliści z rosyjskiej Technodynamiki już sprawdzili.
W dzisiejszym cyfrowym świecie bezpieczeństwo danych wymaga szczególnej uwagi. Stworzyliśmy nowe urządzenie, które w niezawodny sposób zabezpiecza informacje przed nieuprawnionym dostępem: niemożność odzyskania danych została potwierdzona ekspertyzą. W przyszłości urządzenie będzie musiało zostać przetestowane pod kątem bezpieczeństwa podczas długotrwałego przechowywania, odporności na czynniki mechaniczne i klimatyczne, a także różnych konstrukcji obudowy – powiedział Igor Nasenkov, prezes Technodinamika Holding.
Pendrive dla służb
Urządzenie do autodestrukcji pamięci masowej zostało opracowane z inicjatywy Krasnoznamienieckiego Przedsiębiorstwa Badawczo-Produkcyjnego SA (Краснознаменец). Pojemność pamięci, jak również wygląd pendrive’a, może być dowolny, w zależności od preferencji klienta.
Potencjalnymi odbiorcami urządzenia mogą być agencje państwowe, a także firmy pracujące z informacjami poufnymi. Ciekawe tylko, jak zabezpieczone będzie urządzenie przed przypadkowym uruchomieniem procesu autodestrukcji. To właśnie może być największe wyzwanie dla konstruktorów.
Źródło: Rostec
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.