Skąd wziąć „zielony prąd” do ładowania samochodów elektrycznych? Elektrycznie Tematyczni #27

Powszechnym zarzutem wobec samochodów elektrycznych jest to, że aby podładować ich akumulatory, trzeba podłączyć się do gniazdka, z którego płynie „brudny” prąd – czyli pochodzący z elektrowni opalanych paliwami kopalnymi, głównie węglem. W tej sytuacji auto elektryczne faktycznie jest bezemisyjne tylko lokalnie – ale wciąż pośrednio przyczynia się do trucia środowiska. Świadomi użytkownicy takich aut mogą jednak ładować ich akumulatory w całkowicie ekologiczny sposób. Mogą zainstalować na dachu własnego domu panele fotowoltaiczne i samodzielnie generować czysty prąd na potrzeby ładowania auta. Mogą też korzystać z publicznych ładowarek zasilanych z odnawialnych źródeł energii. Albo podpisać umowę z takim dostawcą prądu, który sam wytwarza „zieloną energię” z farm wiatrowych czy fotowoltaicznych.

W podcaście Elektryczni Tematyczni gościliśmy ostatnio Grzegorza Lota, członka zarządu spółki Polenergia Sprzedaż, największej w Polsce prywatnej grupy energetycznej, która wytwarza i sprzedaje prąd z odnawialnych źródeł energii. Z rozmowy dowiecie się, jak wygląda sytuacja na rynku energii – zarówno dla odbiorców detalicznych, jak i hurtowych. Co zrobić, by zabezpieczyć się przed zapowiadanymi, rosnącymi cenami prądu? Ile energii w Polsce pochodzi faktycznie ze starych elektrowni, a ile wytwarzanych jest już z OZE? Co zrobić, by z naszych domowych gniazdek płynął „zielony prąd”. Nie zawsze jest to możliwe, ale każdy powinien sprawdzić, czy w jego miejscu zamieszkania (albo w jego zakładzie pracy) możliwa jest zmiana dostawcy energii na takiego, który dba o środowisko i eksploatuje nowoczesne elektrownie fotowoltaiczne i wiatrowe. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Elektrycznie Tematyczni Odcinek 27 okladka 1024x683 1

0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x