Masz aparat fotograficzny Canon EOS albo PowerShot? Od dziś możesz go zamienić w kamerę internetową, która zadziała w każdej aplikacji do rozmów wideo – nieważne, czy będzie to Skype, Teams, Zoom czy Google Meet. Wystarczy ściągnąć aplikację udostępnioną przez Canon i podłączyć aparat do komputera przez USB. Jakość obrazu z takiej „kamery” zrobi takie wrażenie na Waszych rozmówcach, że dosłownie wystrzeli ich z kapci.
Że też nikt wcześniej nie wpadł na ten pomysł. Albo inaczej – pewnie wielu już o tym myślało, ale nie znalazł się dotąd żaden odważny, który udostępniłby funkcjonalność kamery internetowej dla posiadanych przez nas urządzeń do rejestrowania obrazu, które oferują nieporównywalnie wyższą jakość niż typowe kamery, zwłaszcza te wbudowane w laptopy. Aż się prosi, by w roli kamery internetowej użyć np. kamerek akcji GoPro lub Sony Action Cam, albo – właśnie – aparatów fotograficznych.
Tym pierwszym odważnym okazał się Canon. Firma udostępniła – na razie wciąż jeszcze w wersji beta – oprogramowanie EOS Webcam Utility Beta, które umożliwia wykorzystanie aparatów Canon (wybrane modele z linii EOS i PowerShot) w roli kamer internetowych. Oprogramowanie działa na razie wyłącznie w systemie Windows – posiadacze komputerów Apple Mac muszą się obejść smakiem.
Nawet najprostszy aparat Canon oferuje nieporównywalnie wyższą jakość obrazu w odniesieniu do najlepszych kamer internetowych. Wynika to nie tylko z rozmiaru matrycy światłoczułej, ale także z konstrukcji i parametrów obiektywu. A jeśli mamy lustrzankę DSLR lub bezlusterkowca z serii EOS, możemy sprawić, że nasz obraz podczas połączenia wideo na Zoomie będzie wyglądał tak, jakby był nadawany wprost ze studia telewizyjnego.
Tak przynajmniej powinno być teoretycznie. Czy faktycznie tak działa EOS Webcam Utility, na pewno nie omieszkamy tego sprawdzić. Mamy w redakcji aparat Canon EOS 90D, który znajduje się na liście obsługiwanych urządzeń. Sprawdzimy na pewno jak działa i damy znać.
Są też apki, ktore zamieniają smartfon w kamerkę internetową. Przetestowałem na iphonie, działa świetnie, zarówno przez kabel jak i wifi 🙂
Też muszę koniecznie wypróbować. Jakość obrazu też powinna być o niebo lepsza od tej, jaką można uzyskać z kamer wbudowanych w laptopy. Tylko na Windowsie konfiguracja wcale nie jest taka super prosta, z tego co czytałem wstępnie, trzeba z aplikacją OBS kombinować. Chyba że jest jakaś prostsza opcja. Ale jeszcze nie sprawdzałem. Za to sprawdzałem aplikacji opisanej powyżej z aparatem Canon EOS 90D i działa super! 🙂
JA próbowałem na macu z apką EpoccamHD, bardzo łatwa konfiguracja i obraz hd.
Z tego co widzę, ta aplikacja jest też dostępna dla Windows (na stronie kinoni.com). Będę musiał wypróbować! Dzięki za cynk o tej appce!