Tesco Technology ma nowe biuro w Krakowie. Szuka programistów

Chociaż sieć Tesco wycofała swoje markety z Polski, wciąż działa u nas jej hub technologiczny, Tesco Technology. Jednostka otwarta w 2018 roku właśnie przeniosła się do zupełnie nowego biura w Krakowie przy ul. Przy Rondzie 4. Podczas uroczystego otwarcia nowej przestrzeni biurowej, o ambitnych planach firmy opowiadał Guus Dekkers, CTO, który także tłumaczył, dlaczego wybrali właśnie Polskę na lokalizację jednego ze swoich pięciu hubów technologicznych. W Krakowie pracuje już 200 osób (w tym 140 programistów), a tylko w tym roku Tesco Technology planuje zatrudnić kolejnych 60 osób, których skusić ma praca przy nowoczesnych projektach z branży retail w biurowcu w samym sercu Krakowa.

Materiał partnerski

Tesco Technology ma pięć hubów technologicznych – cztery w Europie (w Polsce, Wielkiej Brytanii, Czechach i na Węgrzech) i jeden w Indiach. Łącznie zatrudnienie w tych ośrodkach znalazło ponad 4 tysiące ekspertów, z czego ponad połowa to programiści i inżynierowie oprogramowania.

Huby realizują zadania z branży retail na potrzeby sklepów Tesco. To zarówno oprogramowanie do kas samoobsługowych Tesco Till, platforma do zakupów online, narzędzie do optymalizacji tras przejazdu ciężarówek i kurierów, a także systemy do zarządzania czasem pracy pracowników. W rozwiązaniach postawiono na łatwość obsługi, zarówno dla pracowników, jak i klientów Tesco, wydajność czasową i kosztową, wsparcie społeczności lokalnych i ochronę środowiska.

Krakowscy programiści współpracują przy wielu innowacyjnych projektach, jak chociażby rozwiązanie Scan & Shop (Krakowscy programiści współpracują przy wielu innowacyjnych projektach, jak chociażby rozwiązanie Scan & Shop (wprowadzone w 2017 roku), które pozwala klientom na skanowanie produktów i umieszczanie ich od razu we własnych torbach w koszykach. Ich wartość jest na bieżąco wyświetlana na ekranie specjalnego terminala. Przy kasie klient nie musi już wyciągać produktów na taśmę, wystarczy, że ureguluje płatność na kwotę, którą cały czas zna, bo jest aktualizowana w trakcie wykonywania zakupów.

Inny przykład to kasy samoobsługowe Tesco Till, w których oprogramowanie tworzone jest zgodnie z wymogami klientów. W Krakowie powstają także rozwiązania z zakresu analityki danych i podejmowania decyzji, na przykład dotyczących cyklu życia wszystkich sprzedawanych produktów, zwłaszcza w kontekście ich kończącego się terminu przydatności do spożycia i konieczności podjęcia automatycznej decyzji: czy obniżyć cenę produktu (i o ile) oraz kiedy ewentualnie poddać go recyclingowi lub utylizacji.

Programiści Tesco Technology wykorzystują najnowsze rozwiązania technologiczne, jak rozwiązania chmurowe czy Programiści Tesco Technology wykorzystują najnowsze rozwiązania technologiczne, np. chmurowe czy te z zakresu sztucznej inteligencji i głębokiego uczenia maszynowego, które pozwalają analizować ogromne zbiory danych generowane zarówno przez same sklepy, jak i podczas optymalizowania procesów logistycznych w ramach dostaw towarów do sklepów. Dzięki nowym rozwiązaniom udało się znacząco obniżyć ślad węglowy pojazdów dostawczych, a także zredukować liczbę odpadów.

Zakupy XXI wieku

Dziś klienci mogą realizować zakupy w tradycyjnych sklepach, ale często wybierają też sklepy internetowe, które pozwalają na wybór potrzebnych towarów z poziomu komputera lub smartfona, jednak wymagają nieco więcej cDziś klienci mogą realizować zakupy w tradycyjnych sklepach, ale często wybierają też te internetowe, które pozwalają na wybór potrzebnych towarów z poziomu komputera lub smartfona. Wymagają one jednak nieco więcej cierpliwości ze względu na termin dostarczenia towarów (co trwa zazwyczaj od kilku godzin do ok. 2 dni). Coraz częściej klienci sklepów stacjonarnych wybierają kasy samoobsługowe, do których najczęściej nie ma kolejek, ale które w przypadku niektórych sieci handlowych nie są do końca intuicyjne, więc z tego względu omijane na przykład przez osoby starsze. Tesco w swoich sklepach także stosuje takie kasy, jednak bardzo uważnie wsłuchuje się w opinie klientów, więc w hubach Tesco Technology programiści tak optymalizują interfejs kas, by były one jak najbardziej przyjazne wszystkim grupom klientów, w tym osobom starszym i dzieciom.

Tesco eksperymentuje też ze sklepami autonomicznymi GetGo. W sklepach tych nie ma obsługi w ogóle. Nie ma nawet kas. Są za to zainstalowane czujniki i kamery, wspomagane sztuczną inteligencją. Klienci wkładają produkty z półek prosto do swoich toreb (nie muszą nawet używać sklepowych koszyków), a rachunek za zakupy jest automatycznie naliczany na konto ich karty płatniczej w momencie opuszczania sklepu. Tego typu rozwiązania oferowane są na razie przez bardzo nieliczne podmioty na świecie, a swoje autorskie rozwiązanie zbudowało także Tesco Technology.

Software szyty na miarę

Guus Dekkers podkreśla, że osiągnięcie celów strategicznych przez Tesco Technology jest możliwe tylko w sytuacji rozwoju oprogramowania pod konkretne zastosowania. Dlatego firma nie kupuje gotowych pakietów software’u na rynku, a wszystkie narzędzia tworzy samodzielnie, głównie w oparciu o mikroserwisy. Tysiące programistów zatrudnionych przez Tesco Technology na całym świecie przede wszystkim może skupić się na rozwoju najnowszych technologii, jak sztuczna inteligencja, cloud computing czy big data, bez oglądania się na innych dostawców rozwiązań dla branży retail. To właśnie dzięki temu narzędzia tworzone przez Tesco Technology są unikatowe i wnoszą do branży duży powiew świeżości.

Uwielbiamy tworzyć własne rozwiązania software’owe. Nie chodzimy po rynku i nie szukamy gotowych rozwiązań. Wierzymy w to, że jeśli chcemy się wyróżniać, jeśli chcemy zapewnić Klientowi najwyższy poziom obsługi i najlepsze doświadczenia z korzystania z naszych usług, to samodzielne tworzenie rozwiązań jest najlepszą drogą – powiedział Guus Dekkers, CTO Tesco Technology.

Nowe biuro Tesco Technology w Krakowie

Polscy programiści cieszą się na świecie bardzo dobrą reputacją, a krakowskie uczelnie wyższe są świetnym źródłem, z którego chętnie czerpią także zagraniczne korporacje, takie jak Tesco Technology. Dlatego też zdecydowano się na wybór Polski, a konkretnie Krakowa, jako jedną z zaledwie kilku światowych lokalizacji.

Biuro w Krakowie to nasz w pełni zintegrowany cyfrowy oddział, integralna część naszego globalnego centrum technologicznego. Struktura firmy mocno się różni od podobnych organizacji, które wiele zadań outsource’ują. My mamy globalną strukturę, zatrudniamy ponad 4000 pracowników w pięciu krajach, a większość aplikacji tworzymy sami. Z centrum w Krakowie jestem szczególnie dumny – powiedział Guus Dekkers, CTO Tesco Technology.

Hub technologiczny działa w Polsce już od czterech lat, ale ciągle się dynamicznie rozwija, dlatego zdecydowano się na przeniesienie go do nowego, większego biura. Wybrano nowoczesny biurowiec w samym centrum Krakowa. Zgodnie z wymaganiami pracowników postawiono na aranżację biura w formie open space, która sprzyja wymianie wiedzy i burzy mózgów bez konieczności zbierania się zespołu w sali konferencyjnej.

Dla pracowników przygotowano także strefę relaksu, w której mogą chwilę odsapnąć i zagrać z kolegami i koleżankami w billboard, piłkarzyki czy na konsoli PlayStation.

Trochę na temat przyszłości

Tesco Technology inwestuje ponadto w rozwiązania przyszłości, o których mieliśmy okazję bezpośrednio porozmawiać z Guusem Dekkersem. Prócz wspomnianych sklepów autonomicznych firma instaluje także systemy robotyczne w swoich centrach logistycznych, by przyspieszyć kompletowanie zamówień, także na potrzeby klientów internetowych.

Firma stawia też na ekologię i obniżanie śladu węglowego. Sukcesywnie wymienia flotę swoich pojazdów na wersje z napędem elektrycznym, szczególnie jeśli chodzi o busy dostarczające zakupy klientom do domów.  Zapytaliśmy także o plany na elektryfikację dużych samochodów dostawczych, zaopatrujących sklepy w towar.

Prowadzimy już pierwsze eksperymenty z dużymi ciężarówkami, dysponujemy kilkoma egzemplarzami napędzanymi silnikami elektrycznymi. To dużo większe wyzwanie niż w przypadku 3,5-tonowych busów, których technologia jest już rozwinięta. Wiadomo, jaka pojemność akumulatorów jest niezbędna, przewidywalne są też odległości, które muszą pokonać pojazdy, łatwo jest też zaplanować infrastrukturę ładowania, bo busy zawsze po kursie wracają “do bazy”. W przypadku 40-tonowych ciężarówek wciąż widzimy jeszcze dużo wyzwań do pokonania. Niewątpliwie będziemy jednymi z pierwszych, którzy przesiądą się na takie pojazdy, gdy tylko kluczowe problemy zostaną rozwiązane – wyjaśniał nam Guus Dekkers. W chwili obecnej naszą strategią jest z kolei redukcja transportu towarów na większe odległości przy wykorzystaniu ciężarówek, szczególnie w przypadku importu świeżych towarów od producentów. Takie dostawy staramy się realizować koleją, co jest bardziej ekologiczne, a przy okazji pozwala nam dostarczyć większy wolumen towarów.

A jak z dostawami produktów do klientów z wykorzystaniem pojazdów autonomicznych?

Nad takimi rozwiązaniami oczywiście też pracujemy, ale jak wiadomo, pojazdy autonomiczne wciąż nie są doskonałe. Musimy mieć 99,999% pewności, że pojazd bezkolizyjnie dotrze do celu. Dziś wciąż takiej pewności nie mamy, ale jak wiadomo, na tym polu też dokonuje się szybki postęp. W Irlandii prowadzimy także eksperymenty z dronami. Są one dziś zdecydowanie łatwiejsze do zarządzania, ponieważ w powietrzu liczba przeszkód jest nieporównywalnie mniejsza niż na drodze. Wciąż jednak nie będą to rozwiązania wykorzystywane masowo w przeciągu najbliższych lat.

Nowi pracownicy poszukiwani

Jak widać obszarów, nad którymi pracuje teraz Tesco Technology jest naprawdę mnóstwo, a firma ma bardzo ambitne cele. Przewiduje dalszy rozwój i wzrost zatrudnienia w swoich hubach technologicznych. Nowe biuro w Krakowie zostało przygotowane pod zatrudnienie kolejnych, przynajmniej 60 nowych osób. W tym momencie prowadzona jest rekrutacja na 17 stanowisk. Zainteresowani programiści powinni wysłać swoje zgłoszenie na stronie Tesco Careers.

Materiał powstał we współpracy z Tesco Technology