Sieć 5G w Vodafone zapewni sprzęt Samsunga
Brytyjska grupa telekomunikacyjna Vodafone wybrała Samsung Electronics jako dostawcę sprzętu, dzięki któremu zbuduje sieć 5G w Wielkiej Brytanii. To przełomowe osiągnięcie dla południowokoreańskiej firmy na europejskim rynku sprzętu telekomunikacyjnego.
Europejscy operatorzy w wielu krajach zobowiązani zostali przez rządy do zastąpienia sprzętu dostarczanego przez Huawei i w to miejsce ma właśnie nadzieję wejść Samsung. W Wielkiej Brytanii urządzenia chińskiej firmy mają całkowicie zniknąć z infrastruktury dostawców już za 6 lat. Vodafone jest pierwszą, ale na pewno nie ostatnią firmą, w której sieć 5G powstanie w oparciu o technologię z Korei Południowej. Rozmowy w tej sprawie prowadzą już choćby francuski Orange czy hiszpańska Telefonica.
Sieć 5G w Europie to głownie Nokia, Ericsson i Huawei
„Przed koreańską firmą wciąż jeszcze długa droga do złapania Ericssona i Nokii, ale Samsung ma dobrze rozwinięte portfolio 5G RAN obejmujące mobilny dostęp szerokopasmowy, stały dostęp bezprzewodowy i prywatne sieci 5G, więc trzeba go postrzegać jako mocnego rywala” – mówi analityk Richard Webb.
Europejski rynek sprzętu telekomunikacyjnego zdominowały Nokia, Ericsson i Huawei, ale w Ameryce Samsung dynamicznie wkroczył na scenę. Firma zawarła we wrześniu umowę o wartości 6 miliardów dolarów z amerykańskim gigantem Verizon. Jest więc nadzieja, że i na starym kontynencie uda im się wejść w miejsce chińskiego giganta. Skandynawowie łatwo pola nie oddadzą, ale konkurencja będzie zdrowa dla całego rynku. Kilku operatorów telekomunikacyjnych przygotowuje się również do wdrożenia nowego podejścia do architektury sieci bezprzewodowej o nazwie Open RAN. To technologia, która pozwala operatorom komórkowym łączyć i dopasowywać sprzęt od różnych dostawców, zwiększając elastyczność i obniżając koszty.
Źródło: Reuters
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.