IBM złamał zabezpieczenia systemu pocztowego firmy Butera & Andrews, uzyskując pełny dostęp do informacji przechowywanych na komputerach – dokumentów, e-maili i inych poufnych danych. Tak uważają prawnicy Butera & Andrews, pozywający właśnie Big Blue.
Butera & Andrews domaga się zwrotu kosztów audytu i pracy specjalistów od bezpieczeństwa komputerów w wysokości 61000 dolarów. Ponadto wspomina o niesprecyzownej jeszcze sumie na poczet poniesionych przez kancelarię strat.
W uzasadnieniu pozwu można wyczytać, że maszyny Butera & Andrew zostały pokonane w listopadzie 2005 roku. W sumie doliczono się 42000 naruszeń dokonanych z puli adresów IP należących do IBM.
IBM wnosi o oddalenie sprawy wskazując, że kancelaria nie przedstawiła żadnych wiarygodnych powodów do wszczęcia procesu. Wskazuje przy tym, że hackerzy podczas pracy uciekają się do spoofingu IP.
