Francja jednak z DRM
Francuski Senat zmodyfikował zapisy ustawy, która mogła zdelegalizować systemy Digital Rights Management.
W zamierzeniu prawodawców przepisy miały chronić interesy osób korzystających z odtwarzaczy plików muzycznych. Różne systemy DRM są jedną z przeszkód uniemożliwiających odgrywanie cyfrowych piosenek na dowolnie wybranych odtwarzaczach. W praktyce muzyka kupiona w iTunes może być odtwarzana tylko na iPodach.
Francuzi przewidywali nałożenie na dostawców treści zabezpieczonych DRM obowiązku udostępniania szczegółów zabezpieczeń konwersji pomiędzy różnymi systemami zabezpieczeń. Na takie rozwiązanie nie chciały zgodzić się firmy.
Ustawa precyzuje też kary za piractwo. Nielegalne ściągnięcie z sieci jednej piosenki zostało wycenione na 38 euro. Nieautoryzowana sprzedaż oprogramowania objętego prawami autorskimi będzie karana trzema latami więzienia oraz trzystoma tysiącami euro grzywny.
