Oprogramowanie cenzurujące w smartfonach Xiaomi sprzedawanych na Tajwanie
Tajwańska NCC (National Communication Commision – Krajowa Komisja Łączności), wydała oświadczenie dotyczące smartfonów Xiaomi Mi 10T 5G, na których znaleziono oprogramowanie cenzurujące słowa wrażliwe politycznie. Chodzi o urządzenia sprzedawane na Tajwanie.
Jest to kolejne doniesienie poważnej instytucji dotyczące cenzurowania treści dotycząca smartfonów Xiaomi Mi 10T 5G. We wrześniu pisaliśmy o tym, że Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego podległe Ministerstwu Obrony Narodowej Litwy znalazło techniczną funkcjonalność mogącą cenzurować zawartość przeglądanych stron WWW. Wtedy też uzupełniliśmy tekst o oświadczenie firm Huawei oraz Xiaomi.
Oprogramowanie cenzurujące w smartfonach Xiaomi sprzedawanych na Tajwanie
NCC, tajwańska Krajowa Komisja Łączności, wydała oświadczenie dotyczące smartfonów Xiaomi Mi 10T 5G sprzedawanych na Tajwanie, na których znaleziono oprogramowanie cenzurujące słowa wrażliwe politycznie.
Centrum Technologii Telekomunikacyjnych (dalej TTC) otrzymało zlecenie przetestowania tego samego telefonu komórkowego Xiaomi sprzedawanego na Tajwanie, który sprawdzono na Litwie. Okazało się, że ma on 7 wbudowanych aplikacji (motywy osobiste, muzyka, instalator oprogramowania, menedżer telefonu komórkowego, czyszczenie śmieci, zarządzanie pobieraniem, odtwarzacz wideo), które mogą cenzurować pobierane dane.
Są one w stanie wykrywać takie frazy jak „Wolny Tybet”, „Niepodległość Tajwanu”, Stowarzyszenie „Ameryka na Tajwanie”, „Niezależne media w Hongkongu”, „Incydent z 4 czerwca”, „Jinping”, „Hu Jintao”, „Tsai Ing-Wen”, „Lee Teng-Hui”, „Bahamut”, „PTT Gossip Edition”, „Freedom Times”, „Chinese Kuomintang”, „Demokratyczna Partia Postępu”, „People First Party” i inne polityczne hasła. W sumie odnaleziono 2000 słów w języku uproszczonym, tradycyjnym i angielskim, w tym nazwy rządów, religii, grup politycznych, ruchów społecznych i polityków. Hasła były umieszczone w pliku MiAdBlacklistConfig. Jego zawartość także opublikowano.
Wyrażono obawę o możliwość blokowania dostępu do treści z tymi hasłami lub wysyłaniu danych o wyszukiwaniu na chińskie serwery.
Okazuje się też, że plik zawierający te hasła został wyczyszczony, ale istnieje obawa o to, że w każdej chwili mogą się one tam znów pojawić.
NCC zdecydowało się opublikować wyniki dochodzenia, gdyż konsumenci mają prawo do wiedzy o takich możliwościach. Oprogramowanie cenzurujące może NCC opublikowało wyniki tego testu, aby przypomnieć Chińczykom, aby zwracali uwagę na świadomość ryzyka związanego z korzystaniem z telefonów komórkowych.
Odpowiedź Xiaomi Corporation
W dniu, w którym litewskie Ministerstwo Obrony opublikowało wiadomość dotyczącą możliwości cenzurowania treści w smartfonach Xiaomi Mi 10T 5G, NCC także wyraziło swoje zaniepokojenie tą sytuacją. Firma Xiaomi w mailu wysłanym do NCC poinformowała, że wersja tego smartfona, która była dostępna na Tajwanie, różni się od tej z Europy i oprogramowanie nie będzie cenzurować treści, ograniczać ani blokować jakichkolwiek osobistych zachowań użytkownika.
Xiaomi Corporation zaprzeczyła w komunikatach po tym incydencie, że cenzurowała treść komunikacji między użytkownikami.
NCC po własnym dochodzeniu i odkryciu problemów nadal będzie sprawdzać, czy firma Xiaomi, a także inni producenci smartfonów nie będą angażować się w naruszanie praw konsumentów.
Źródło: NCC
Entuzjasta technologii IT, mobile, wearables. Freelancer, od lat w branży mediów IT/Mobile (CD-Action, NeXT, PC Format, CafePC.pl, Benchmark.pl, Mobility, Komputer Świat, Bezprawnik, Startupmag, IoTLab.pl) , były PRowiec (Sweex i Hannspree) i logistyk. Pasjonat jedzenia, gotowania, zdrowego odżywiania, wędrówek, jazdy na rowerze, książek, kina, opery, teatru i wielu innych.