Narodowy Bank Polski skomentował włamanie na swoją stronę www. „Nie było zagrożenia”
Narodowy Bank Polski padł ofiarą hakerów, którzy podmienili stronę internetową polskiego banku centralnego, zamieszczając na niej pozdrowienia. Nieuprawnioną ingerencję w treść szybko usunięto, a NBP zapewnia, że nie było nawet cienia niebezpieczeństwa dla naszej gospodarki.
Narodowy Bank Polski stoi na straży stabilności systemu finansowego. Od jego decyzji zależą strategie podejmowane przez banki komercyjne, a to z kolei przekłada się na warunki prowadzenia w naszym kraju działalności gospodarczej.
Informacje przekazywane przez NBP mają więc ogromną wagę. Nawet nieznaczne zmiany wysokości stóp procentowych czy średnich kursów walut mogą mieć bardzo wymierny wpływ na gospodarkę.
Jak donosi serwis Zaufana Trzecia Strona, witryna Narodowego Banku Polskiego została podmieniona przez hakerów. Przez błąd w zabezpieczeniach nastawione wrogo podmioty mogły manipulować danymi publikowanymi przez NBP, do woli je modyfikując.
Włamywacze na szczęście działali bezinteresownie, szukając tylko zabawy i satysfakcji, a nie siania zamętu i wprowadzania chaosu w polskim systemie finansowym. Odpowiedzialna za zhakowanie witryny wietnamska grupa 1945VN Team składa się głównie ze studentów, którzy wybierają losowo strony w sieci i testują na nich swoje umiejętności.
Redakcji Bankiera udało się pozyskać komentarz w sprawie włamania na stronę. NBP potwierdził zajście i stwierdził, że zagrożenie zostało natychmiastowo usunięte.
Narodowy Bank Polski zidentyfikował i niezwłocznie usunął nieautoryzowaną ingerencję w treść serwisu informacyjnego NBP.
Narodowy Bank Polski zhakowany. Podmieniona strona www instytucji
Narodowy Bank Polski w oficjalnym oświadczeniu dodał, że włamywacze dostali się tylko na serwer www; prawdziwie wrażliwe dane pozostały bezpieczne.
Nie było zagrożone bezpieczeństwo systemów informatycznych NBP, które są obsługiwane niezależnie od serwisu informacyjnego NBP. Jednocześnie zostały podjęte stosowne działania w ramach obowiązujących procedur i przepisów prawa, włącznie z zawiadomieniem właściwych organów.
Do znacznie groźniejszego incydentu doszło w 2017 roku, gdy odkryto złośliwe oprogramowanie ukryte na stronie Komisji Nadzoru Finansowego. Malware infekował komputery pracowników banków i mógł posłużyć na przykład do sparaliżowania działania systemu finansowego.
