TP podzielona na dwa?

Komisja Europejska chce dać lokalnym regulatorom – między innymi UKE – możliwość podziału operatorów na dwie spółki: jedna ma zarządzać infrastrukturą, druga odkupywać hurtowo usługi i odsprzedawać je klientom.

Według Viviane Reding, komisarz do spraw społeczeństwa informacyjnego, ma to być narzędzie zapobiegawcze stosowane w stosunku do zasiedziałych operatorów utrudniających wejście na rynek nowym przedsiębiorstwom. TP posiada w Polsce 79,8% rynku połączeń stacjonarnych, we Francji dominujący operator ma 65%, a w Wiekiej Brytanii – gdzie przeprowadzono taki podział – 53%.

„To dla nas bardzo ważna i potrzebna sprawa. Popieramy ten pomysł” – powiedziała Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej – „Brytyjski regulator jest uważany za najskuteczniejszego i ma największe doświadczenie, a zdecydował się na podział BT”.

UKE próbowało przeforsować zapis o możliwości podzielenia operatora w obecnie dyskutowanym projekcie nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego i liczy na to, że stanowisko KE pomoże przekonać do niego polityków.

„Zgodnie z prawem działania regulacyjne mają służyć ułatwieniu funkcjonowania na rynku nowych operatorów. Obecna praktyka regulacyjna w Polsce wobec TP SA w pełni realizuje ten cel. Podział operatora narodowego na część infrastrukturalną i operatorską przyniósłby jedynie bardzo wysokie koszty, a w żaden sposób nie zdynamizowałby procesu regulacji rynku” – skomentował pomysł KE Jacek Kalinowski, rzecznik Grupy TP.

0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x