Rower w kosztach działalności. Hulajnogi też się załapią?

Kupno roweru zostało oficjalnie uznane jako koszty prowadzenia działalności. Fiskus uznał, że dojeżdżanie nim w czasie epidemii do klientów jest bezpieczniejsze, niż korzystanie z komunikacji miejskiej.

Rower nie kojarzył się do tej pory z biznesem, tylko z rekreacją. Czasy jednak się zmieniają, szczególnie gdy zostaniemy poddani ekstremalnym wydarzeniom, a do takich należy zaliczyć epidemię COVID-19.

Potwierdził to sam fiskus, który oficjalnie przyznał, że zakup roweru służącego do bezpiecznego dojeżdżania do klientów może być rozliczony jako koszt przedsiębiorstwa.

O tej interpretacji doniosła „Rzeczpospolita”, która podała wzięte z życia przykłady, w których rozliczenie kupna jednośladu nie spotkało się z obiekcjami Urzędu Skarbowego.

Pierwszy przypadek dotyczy kupionego za 2700 zł roweru zakupionego przez przedsiębiorstwo sprzedające artykuły wyposażenia wnętrz. Jest on wykorzystywany do wyjazdów do klientów i dojazdów do biura, co zdaniem fiskusa usprawiedliwia wrzucenie go do kosztów działalności.

Drugim przykładem jest bicykl kupiony przez radcę prawnego, który dojeżdża na nim do klientów i do sądów. Także w tym przypadku rozliczenie kupienia roweru na firmę nie wywołało protestów fiskusa.

Kupno roweru można wliczyć w koszta działalności. Co z hulajnogami elektrycznymi?

Interpretacja fiskusa otwiera pole do zadawania kolejnych pytań: jeśli bowiem rower uznawany jest za narzędzie wykorzystywane w pracy, czy taka sama decyzja dotyczyć będzie hulajnogi elektrycznej?

Łatwo można sobie wyobrazić, szczególnie w lecie, że po dojechaniu rowerem na spotkanie z klientem przedstawiciel przedsiębiorstw nie wygląda najświeżej, zmagając się ze zmęczeniem i upałem.

Logiczne wydaje się więc postawienie na urządzenie transportu osobistego, które pozwoli zachować odpowiednią prezencję podczas spotkań, przy jednoczesnym zapewnieniu podobnego co roweru poziomu bezpieczeństwa związanego z ryzykiem zarażenia się COVID-19.

Takim pojazdem wydaje się być hulajnoga elektryczna, która w szybkości i sprawności przemieszczania się na krótkich i średnich dystansach nie ma w mieście równych. Można się więc spodziewać, że jej zakup dla przedsiębiorstwa będzie traktowany tak samo, jak kupienie roweru.

Przed zakupem warto jednak na wszelki wypadek skonsultować się ze swoim Urzędem Skarbowym: może się okazać, że ma on inne spojrzenie na zasady funkcjonowania przedsiębiorstw.