Gryzonie zjadają Tesle i powodują szkody szacowane na tysiące dolarów

Posiadacze samochodów elektrycznych Tesli coraz częściej uskarżają się na szkody wyrządzone przez gryzonie. Szczury i myszy powodują olbrzymie zniszczenia w instalacjach pojazdów, ale firma odmawia pokrycia kosztów napraw. Twierdzi, że uszkodzenia spowodowane są przez czynniki pozostające poza kontrolą producenta.

Okazuje się, że problem mają głównie posiadacze Tesli mieszkający lub pracujący w dużych miastach. W czasie pandemii wiele miejsc, które zwyczajowo służyły gryzoniom za stołówkę, zamknięto. To z kolei wymusiło na szkodnikach zmianę sposobów żywienia i przerzuciły się na przewody w samochodach. Smakują im, bo wielu producentów już od dłuższego czasu stosuje ekologiczne izolacje na bazie soi, zamiast produktów ropopochodnych.

Nie jest tak, że inni producenci nie zmagają się z problemem, ale tylko Tesla do dziś unikała procesów sądowych w tej sprawie. Większa popularność jej samochodów elektrycznych musiała jednak z czasem doprowadzić do masowego zgłaszania problemów. Pierwsze sprawy sądowe są więc raczej nieuniknione. Jedno z ostatnich zgłoszeń mówi o 5 000 dolarów, które właścicielka Tesli musiała wydać na naprawę niedziałającej klimatyzacji. Według niej, gdy w serwisie otworzono dostęp do filtra kabinowego, z przewodów wentylacyjnych wypadł martwy szczur. To właśnie on przegryzł przewody i przy okazji przypłacił to życiem.

Dlaczego gryzonie tak lubią Tesle?

Trochę światła na sytuację rzuca angielski wynalazca, który sprzedaje produkt odstraszający gryzonie od pojazdów. Toby Bateson twierdzi, że w ostatnim czasie kierowcy Tesli stanowią coraz większy odsetek jego klientów. Wygląda więc na to, że samochody Elona Muska są wyjątkowo podatne na szkody wyrządzone przez gryzonie. Dlaczego tak się dzieje, nie wiadomo. Można tylko przypuszczać, że szczurom i myszom łatwiej dostać się do newralgicznych elementów Tesli. Podejrzewamy też, że odpowiedzialny może być skład chemiczny izolacji, który z jakichś powodów bardziej gryzoniom odpowiada.

Pojawiają się też doniesienia właścicieli Tesli o uszkodzeniach przewodów hamulcowych spowodowanych przez gryzonie. To już nie są żarty, bo mówimy w tym momencie o bezpieczeństwie wszystkich użytkowników dróg. Jeśli to się potwierdzi, firma może mieć spore kłopoty.

Źródło: NYP