Neelie Kroes – europejska komisarz do spraw konkurencji – oświadczyła, że rząd Stanów Zjednoczonych próbował wywierać na nią nacisk w celu łagodniejszego traktowania Microsoftu.
Kroes zdradziła, że przed ukaraniem Microsoftu karą za niedostosowanie się do rozporządzeń Komisjii Europejskiej w sprawie udostępnienia pełnej dokumentacji pozwalającej na tworzenie oprogramowania dla Windows przedstawiciele amerykańskiego rządu prosili ją, żeby była „milsza” dla korporacji z Redmond.
W listopadzie 2005 Microsoft prosił o pomoc rząd USA, w marcu zwrócił się z analogiczną prośbą do amerykańskiego sądu. Rząd oficjalnie odmówił, sąd oznajmił że sprawa znajduje się poza jego jurysdykcją.
Microsoft i przedstawiciele USA odmówili skomentowania oświadczenia. Nieoficjalnie Microsoft informuje, że nie miał nic współnego z akcjami podjętymi przez amerykański rząd; podkreśla też, że współpracuje z Unią Europejską z dostosowywaniem się do jej wymagań.
