Do końca miesiąca we wrocławskim Centrum Rozwoju Oprogramowania Siemens BenQ straci pracę co najmniej 170 pracowników.
Zwolnienia mają bezpośredni związek z upadkiem monachijskiej spółki matki firmy BenQ Mobile GmbH. Centrum Rozwoju Oprogramowania Siemensa powstało w 2001 roku. Przez lata było największym tego typu centrum badawczym niemieckiego koncernu w Europie. Zatrudniało 350 informatyków piszących oprogramowanie do telefonów komórkowych.
W 2004 roku, po odnotowaniu przez Siemens straty z powodu działalności w branży komórkowej w wysokości 152 mln euro, przedsiębiorstwo postanowiło sprzedać deficytowy dział. W czerwcu 2005 nowym właścicielem oddziału komórkowego Siemensa został BenQ, przejmując także wrocławskie Centrum.
„We Wrocławiu pracę straci co najmniej 170 osób, czyli wszyscy pracownicy nieetatowi. W listopadzie nie przedłużymy z nimi umów. Dalsze zwolnienia zależą od rozwoju sytuacji w ramach koncernu BenQ Corp. z siedzibą w Tajwanie. Cięcia, ale już na dużo mniejszą skalę mogą spotkać warszawski oddział firmy. Tam również kilka osób może stracić pracę” – mówi Anna Celary z BenQ Poland.
Tajwańczycy podkreślają, że bankructwo i zwolnienia w spółce córce BenQ Mobile nie oznaczają, że koncern wycofuje się z rynku komórkowego. Produkcją i rozwojem telefonów zajmą się teraz ośrodki azjatyckie.
