MEN kupił komputery bez monitorów
„Tania, bezwzrokowa metoda metoda pracy z komputerem” – tak w żartach określają przedstawiciele środowiska IT w Polsce wynik zakupu komputerów dla urzędników MEN.
Ministerstwo zgłosiło chęć zakupu sprzętu komputerowego na łączną kwotę około 500 tysięcy złotych. Przetarg podzielono na siedem części, prowadząc oddzielne postępowania dla komputerów, monitorów, serwerów, drukarek, notebooków i urządzeń peryferyjnych.
Przetarg dotyczący monitorów został unieważniony, gdyż nikt nie złożył oferty – pozostałe postępowania zostały roztrzygnięte, MEN kupi więc komputery bez monitorów.
Przebieg przetargu jest niemal anegdotyczny. Pierwszą próbę MEN przeprowadził w listopadzie 2006 roku, z powodu błędów i niezgodnych z prawem wymagań (między innymi wskazywanie marki procesora czy konieczności podania wyniku z nieistniejącego testu), po kilku poprawkach postępowanie zostało ostatecznie unieważnione w styczniu 2007 roku.
Nowy przetarg ogłoszono w lutym bieżącego roku. W maju unieważniono pięć części, w dwóch wybrano ofertę Wektry. W wyniku protestów ostatecznie za zwycięzcę pięciu części uznano Koncept, dwa postępowania – w tym na monitory – została unieważniona.
Ministerstwo Edukacji Narodowej odmówiło komentarza w tej sprawie.
