Kradzieże sklepowe ogranicza znacznie monitoring wizyjny

Monitoring wizyjny jest w stanie ograniczyć kradzieże sklepowe, które powodują w Europie straty na poziomie aż 49 mld euro, a w USA niemal 61 mld dolarów.

Utrzymanie satysfakcjonujących przychodów w sklepach stacjonarnych staje się coraz większym wyzwaniem, biorąc pod uwagę kradzieże i rosnące znaczenie zakupów w internecie. Nowe technologie przychodzą sprzedawcom z pomocą i pomagają zapewnić bezpieczeństwo.

Aby ograniczyć kradzieże sklepowe, należy zacząć od zrozumienia ludzkich zachowań i motywacji, które kierują rabusiami. Zebrane spostrzeżenia pozwalają sprzedawcom podejmować lepsze decyzje i wzmacniać system zabezpieczeń. Technologią pomagającą w ograniczaniu kradzieży jest już od dość dawna monitoring wizyjny. Dzisiaj, systemy tego typu wzbogacono o inteligentną analitykę, co daje sprzedawcom zupełnie nowe możliwości poznania ludzkich reakcji, a tym samym zapobiegania kradzieżom.

Analiza ruchu w sklepie

Jedną z ważniejszych kwestii dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa w sklepie jest pokrycie całej jego powierzchni zasięgiem dozoru wizyjnego. Szczególnie ważne są obszary tzw. wysokiego ryzyka, czyli punkty sprzedaży (POS) i wejścia i wyjścia. Tak skonstruowany monitoring może zostać wzbogacony o dodatkowe, inteligentne funkcje pozwalające zmniejszyć liczbę kradzieży.

Jedną ze wspomnianych nowoczesnych funkcji jest system pozwalający na liczenie osób obecnych w sklepie. Wpływa on nie tylko na bezpieczeństwo, gdyż łatwiej jest określić liczbę ludzi wewnątrz, ale też ułatwia m.in. zliczać konwersje. W sklepach spożywczych, szczególnie wielkopowierzchniowych, rzadko zdarza się, aby klient udawał się do nich bez intencji zakupu. Tym samym punktem, w którym najczęściej dochodzi do kradzieży, są bramki wejściowe, przez które, wbrew regułom, wychodzą osoby nieprzechodzące obok kas. Są to zatem potencjalne miejsca kradzieży. Jednym ze sposobów proaktywnego przeciwdziałania temu problemowi jest technologia wykrywania kierunku.

„Oprócz śledzenia liczby odwiedzających, analizy z wykrywaniem kierunku zainstalowane w kamerach mogą automatycznie włączać alarm, gdy dana osoba próbuje wyjść w niepożądanym miejscu – na przykład przez bramki wejściowe. Dodatkowo może zostać także uruchomione migające światło, czy powiadomienie dźwiękowe, zawiadamiające personel”. – powiedziała Dagmara Pomirska z Axis Communications.

Kradną nie tylko klienci

W sklepach kradną nie tylko klienci. W statystykach, jedną z głównych ról odgrywają kradzieże wewnętrzne, czyli te dokonywane przez pracowników. Właściciele sklepów często nie przykładają do nich tak dużej wagi, jak do tych związanych z klientami, a to błąd. Jest wiele metod, dzięki którym pracownicy wymykają się z towarami sklepowymi. Najczęściej konsumują je na miejscu (pożywienie, napoje), zabierają gotówkę z kas, czy dzięki osobom trzecim wynoszą produkty poza teren sklepu.

Wiele z tych przestępstw ma jedną wspólną cechę. Odbywają się w obszarach, w których brakuje odpowiedniego dozoru wideo, na przykład tam, gdzie wstęp ma tylko personel, zazwyczaj świadomy tego faktu.

Wyrywkowe sprawdzanie pracowników może przynieść efekty w postaci ukrócenia wewnętrznych kradzieży. Jest to jednak broń obosieczna, gdyż wpływa na morale zespołu. Osoby, które nie kradną mogą poczuć się dotknięte lub fałszywie oskarżane.

Dzięki analityce wideo tego typu kontrole mogą zostać poparte materiałem dowodowym, który pozwoli odeprzeć zarzuty o nieuczciwe atakowanie pracowników. System może także sam przypominać o kontroli, a więc wybór pracownika będzie obiektywny i niezwiązany z jego relacją z przełożonymi.

Warto dywersyfikować zabezpieczenia

W dozorze powierzchni handlowych ważne jest zestawienie kilku elementów, aby móc zyskać pełen obraz sytuacyjny. Warto analizować transakcje, aby móc szybko wyłapać nietypowe zachowania. Pomocny w tym może okazać się elektroniczny nadzór nad artykułami (EAS).

W zakresie monitoringu, najpopularniejsze są wciąż rozwiązania wideo. Ważne, aby wybierać kamery zapewniające wysoką jakość nagrań, w tym rozdzielczość i kolory. To pozwoli dojrzeć nawet najmniejsze detale. Dołączając do nich analitykę można zyskać znacznie lepszą ochronę przed kradzieżami. Automatyczna analiza koszyka zakupów pozwala zidentyfikować produkty, które weszły do niego, ale nie zapłacono za nie.

„Już dziś istnieje możliwość wykorzystania sprytnych algorytmów do wykrywania incydentów w kasach samoobsługowych, gdzie kupujący unikają skanowania produktów. Zauważamy, że tego typu rozwiązania szybko zyskują na popularności wśród specjalistów ds. zapobiegania stratom w handlu detalicznym. Warto stawiać na nowe rozwiązania, które dzięki integracji pozwalają znacznie ograniczyć kradzieże, a tym samym utrzymać satysfakcjonujące wyniki sprzedażowe”. – powiedziała Dagmara Pomirska.

Źródło: Axis Communications