Ballmer: tak naprawdę chodziło o patenty
Niemal równocześnie z opublikowaniem planów współpracy między Microsoft i Novellem Steve Ballmer powiedział co naprawdę myśli o zawartej umowie.
Ballmer stwierdził, że w jego odczuciu zdecydowanie najważniejszym aspektem porozumienia jest tworzenie presji dotyczącej własności intelektualnej Microsoft na Novellu. Dyrektor zarządzający nie wspomniał podczas swojego wystąpienia o współpracy nad rozwojem technologii, pomocy klientom w rozwiązywaniu problemów związanych z interoperacyjnością czy o szansie na wzrost sprzedaży.
„Umowa z Novellem, którą ogłosiliśmy pod koniec zeszłego roku, uważam za niezwykle ważną. Ona w bardzo wyraźny sposób demonstruje wartość własności intelektualnej nawet w świecie Open Source. Nie przewiduję, żebyśmy dzięki umowie osiągnęli jakieś znaczące dodatkowe przychody, ale myślę że zostało jasno określone że Open Source nie jest darmowy oraz że Open Source musi stosować się do przepisów prawa o własności intelektualnej jak każdy inny konkurent”.
Ballmer przyznał też, że Microsoft kilkakrotnie naciskał na Novella wskazując, że zdaniem korporacji Novell oraz inne przedsiębiorstwa związane z Open Source naruszają patenty giganta. Zdaje się to być oficjalnym potwierdzeniem słów Jereme’go Allisona – głównego programisty Samby i byłego pracownika Novella – który w wywiadzie stwierdził, że MS zastrasza producentów Open Source i żąda od nich opłat za swoje patenty.
