Windows, w którym nie ma... okien!
Gdy poruszamy się między aplikacjami w nowym interfejsie Windowsa 8, początkowo możemy nie zdawać sobie z tego faktu, ale wszystkie aplikacje otwierają się w trybie pełnoekranowym. Nie ma okienek, od których przecież swą nazwę wziął system Windows! Jeśli pracujemy na komputerze z dużym monitorem, np. 27 cy 30", może to być nawet irytujące. Trudno się przyzwyczaić do tego, że najnowszego Internet Explorera nie możemy "zamknąć" w okienku, a wąskie strony internetowe wyglądają na monitorze z ekranem o wysokiej rozdzielczości (np. 2560x1440 lub 2560x1600) jak... papier toaletowy.
Facebook na 30-calowym monitorze o rozdzielczości 2560x1600. Mnóstwo białego miejsca, a okna nie da się zmniejszyć, bo... Internet Explorer w interfejsie Modern UI działa wyłącznie w trybie pełnoekranowym!
I wtedy, "z pewną taką nieśmiałością", nabieramy nawyku, który jest zupełnie naturalny na smartfonie czy tablecie, ale raczej rzadko stosowany podczas pracy na komputerze stacjonarnym. Powiększamy (zoomujemy) strony (CTRL + obrót rolką w myszy). Strona staje się coraz większa, zaczyna wypełniać ekran monitora. A my odsuwamy się od ekranu. Zdrowiej? Oczywiście!
I ponownie wrażenie pracy z przerośniętym smartfonem o 24, 27 czy 30-calowym ekranie nasila się coraz bardziej...
Program Poczta wbudowany w Windows 8 też działa tylko w trybie pełnoekranowym
Twój komputer znów jest przestarzały...
Nie trzeba być jakoś szczególnie spostrzegawczym, by zauważyć, że interfejs Modern UI był projektowany tak, by obsługiwać go palcem, a nie kursorem myszy. Te wielkie kafelki, duże przyciski i przełączniki. I tu dochodzimy do powodu, którego efektem jest chłodne przyjęcie Windows 8 przez rynek IT. System zainstalowany na dotychczasowych komputerach, które nie są wyposażone w dotykowe ekrany, jest po prostu niewygodny w obsłudze. A przynajmniej tak się może na początku wydawać, tuż po przesiadce np. z Windows 7 na Windows 8. Oczywiście Microsoft nie odwrócił się od miliardowej braci pecetowej i Windows 8 można obsługiwać myszą i klawiaturą. Tyle, że jest to po prostu mniej wygodne, niż kontrola nad systemem palcem.
Musimy to powiedzieć otwarcie: Windows 8 przyczyni się do modernizacji wszystkich komputerów (ostatnio wiele osób nie czuło w ogóle potrzeby zmiany czegokolwiek w swoich kilkuletnich pecetach). W stacjonarnych wystarczy wymienić monitor na dotykowy. Za to notebooki trzeba wymienić całe – na takie z dotykowymi ekranami. Producenci komputerów zacierają ręce, świadomi konsumenci płaczą, że czekają ich dodatkowe wydatki, a nieświadomi klną na kłopotliwą obsługę Windows 8 i żądają od Microsoftu powrotu do starego interfejsu użytkownika. Ale stare już na pewno nie wróci...
Następna strona »