Site icon ITbiznes

TSMC podnosi ceny – to już drugi raz w ciągu niecałych 12 miesięcy

TSMC produkcja półprzewodników

Będzie tylko drożej. Firma Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. (TSMC), po raz drugi w ciągu niecałego roku, ostrzegła klientów, że planuje podnieść ceny. Głównie z powodu rosnących kosztów i planów rozbudowy własnych mocy produkcyjnych.

Jak donosi Nikkei Asia, TSMC, największy na świecie producent układów scalonych, planuje podnieść ceny o maksymalnie 8%, w zależności od procesu produkcyjnego. Dla tych starszych podwyżka sięgnąć ma 5%. Nowy cennik ma wejść w życie na początku 2023 roku.

Wcześniejsze ogłoszenie podwyżki ma dać klientom pewien bufor, aby mogli przygotować się na korektę cen. TSMC podnosi ceny, aby sprostać rosnącym kosztom i potrzebom kapitałowym związanym z ekspansją – mówi jedna z osób zaznajomionych ze sprawą w rozmowie z Nikkei.

Gigantyczne inwestycje TSMC

Rosnące koszty produkcji wywierają presję na producentów układów scalonych. Jednocześnie popyt na smartfony i komputery osobiste spada z powodu niepewności na rynku wywołanej inflacją, wojną w Ukrainie i lockdownami związanymi z nową falą zakażeń COVID-19 w Chinach. Podwyżka cen odzwierciedla również wysokie koszty ekspansji firmy. Do 2023 roku tajwański gigant wyda 100 mld dolarów na zwiększenie mocy produkcyjnych, z czego 40-44 mld tylko w tym roku.

To już druga podwyżka w ciągu niecałego roku. W sierpniu firma poinformowała swoich klientów, że podniesie ceny nawet o 20% w związku z bezprecedensowym globalnym niedoborem układów scalonych i historycznymi planami ekspansji. Mniejsi rywale, tacy jak United Microelectronics i Semiconductor Manufacturing International Co. również kilkakrotnie podnosili ceny – w niektórych przypadkach nawet bardziej niż TSMC.

W zeszłym roku tajwański gigant zapowiedział również, że rezygnuje z praktyki obniżania cen dla klientów, których produkty weszły do masowej produkcji, a proces przebiega bez zakłóceń. Działo się tak co kwartał, ale dziś klienci nie mogą już na to liczyć.

Żródło: Nikkei

Exit mobile version