Polska – drugie Indie?
Centralna i Wschodnia Europa, a także Północna Afryka – to aktualnie najgorętsze tereny dla przedsiębiorstw poszukujących miejsc na centra outsourcingowe.
Indie stają się powoli zbyt drogie, nie bez znaczenia są też różnice kulturowe. Dlatego oczy europejskich firm kierują się na nasz region.
Hewlett-Packard, jedno z największych przedsiębiorstw branży IT, otworzyło już biura w Bukareszcie, Sofii i Bratysławie. Do końca 2007 roku zamierza podnieść w nich zatrudnie z 1500 do 4000 osób. Według planów, filia w Bukareszcie ma docelowo obsługiwać wszystkie języki europejskie.
Światowy rynek usług outsourcingowych szacowany jest na 50 miliardów dolarów rocznie i rośnie w tempie około 30%. Setki tysięcy miejsc pracy stworzone w Indiach doprowadziły do braków wykwalifikowanych pracowników i podnoszenia cen ze względu na ostrą rywalizację o usługi zachodnich firm.
Centralna Europa, z przeciętnym wynagrodzeniem wciąż mniejszym o połowę od zachodnich sąsiadów, staje się więc atrakcyjną alternatywą, za którą przedsiębiorstwa gotowe są zapłacić nawet nieco więcej niż za podobne usługi usytuowane w Indiach.
Nawiększe szanse na inwestycje i powstanie nowych miejsc pracy mają według przeprowadzonej ankiety Rumunia, Egipt i Jordania. Można też liczyć, że część uwagi inwestorów – dzięki wysokiej klasy specjalistom kształconym w Polsce – skupi się też na naszym kraju.
