Śpiący kierowca oskarżony o niebezpieczną jazdę Teslą

W Kolumbii Brytyjskiej doszło do niecodziennej sprawy sądowej. Na ławie oskarżonych zasiadł kierowca obwiniany o niebezpieczną jazdę Teslą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w czasie łamania przepisów spał on smacznie w samochodzie.

Kanadyjscy prawnicy mówią o sprawie bez precedensu. W Kolumbii Brytyjskiej przed sądem stanął mężczyzna oskarżony o spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Został on przyłapany na spaniu w Tesli jadącej na autopilocie. Zdarzenie miało miejsce ubiegłego lata na autostradzie numer 2 między Edmonton a Calgary. Z akt wynika, że 20-letni kierowca, Leran Cai, stawił się w sądzie w prowincji Ponoka 11 grudnia tego roku. Poza zarzutem karnym odpowiada on jeszcze za przekroczenie prędkości.

Świadkowie twierdzą, że mężczyzna i pasażer spali z całkowicie rozłożonymi siedzeniami, w czasie gdy Tesla, którą podróżowali, przemieszczała się z prędkością 150 km/h po autostradzie. Miało to miejsce w pobliżu Ponoki, około 100 km na południe od Edmonton.

Śpiący kierowca oskarżony o niebezpieczną jazdę Teslą

„Nie znam żadnego podobnego przypadku w prawie kanadyjskim, w którym ktoś spał w autonomicznym samochodzie w czasie jazdy i oskarżono go o stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym” – mówi prawnik z kanadyjskiej Acumen Law.

„To nie są systemy autonomiczne” – powiedział inspektor Gary Graham z Alberta RCMP Traffic Services. „Kierowcy nadal ponoszą pełną odpowiedzialność za prowadzenie pojazdu”.

Nowe przepisy ruchu drogowego

Jednocześnie na stronie Tesli czytamy: „Nowe samochody Tesla są standardowo wyposażone w zaawansowane funkcje, które zapewniają funkcje autopilota już dziś. W przyszłości umożliwią one pełną, autonomiczną jazdę”.

„Technologie te pomagają kierowcom, ale ich nie zastępują” – głosi oświadczenie federalnej instytucji odpowiedzialnej za transport drogowy. „Kierowcy muszą nadal przestrzegać przepisów ruchu drogowego wszędzie tam, gdzie mają one zastosowanie.”

„Będzie to jeden z pierwszych przypadków, gdy sądy uwzględnią funkcje autonomicznej jazdy samochodów” – powiedziała Lee, kanadyjska adwokat specjalizująca się w sprawach kryminalnych. „Myślę, że doprowadzi to do naprawdę ważnych decyzji dotyczących obowiązków kierowcy, które wpłyną na sposób tworzenia nowych przepisów ruchu drogowego”.

Jakby historia miała mało pikanterii, okazało się, że kierowca nie miał prawa jazdy. Samo to poskutkowało grzywną w wysokości 1000 dolarów. Kolejna rozprawa odbędzie się 29 stycznia 2021 roku.

Źródło: Globalnews

0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x