Rosja będzie karać za używanie internetu z satelitów Starlink?

Lokalne rosyjskie źródła twierdzą, że Duma Państwowa planuje ustawę, której zadaniem będzie uniemożliwienie obywatelom korzystania z dostępu do internetu z satelitów Starlink. Planowane są wysokie kary grzywny nakładane przez władze. Nawet 400 dolarów w przypadku użytkowników prywatnych i do 13.500 dolarów dla firm.

„Przejęcie nieba przez SpaceX stanowi olbrzymie zagrożenie dla reżimów takich jak Rosja. O ile jednak w tym kraju nie ma oficjalnej cenzury zawartości sieci, to w Chinach jest i działa niesamowicie sprawnie. W przypadku Starlinków nie ma mowy o jakiejkolwiek państwowej kontroli. Rosji trudno jest atakować zagranicznego dostawcę internetu, ale łatwo jest karać, a przynajmniej grozić grzywną własnym obywatelom. Satelita potencjalnie odwraca sytuację, ponieważ rząd nie kontroluje przestrzeni kosmicznej. W rezultacie jest mu znacznie trudniej cenzurować treści dostarczane przez satelitę” – powiedział John Byrne, analityk specjalizujący się w technologiach telekomunikacyjnych w GlobalData.

Starlink jest „ponad”

„Stralink operuje na dużo niższej orbicie niż tradycyjne satelity, a jednocześnie zdecydowanie wyżej niż sięga telefonia komórkowa. Pamiętając o tym, trzeba zapytać, czy państwa nie zaczną rozważać tej sfery za swoją strefę wpływów. (Dokładnie tak samo, jak ma to miejsce w przypadku przestrzeni powietrznej, w której operują samoloty – przyp. red.).” – dodał Byrne.

Starlink to sieć satelitów, która docelowo ma liczyć ich aż 12.000 sztuk. Na razie, licząc rekordowe 143 sztuki wystrzelone w minioną niedzielę, jest ich na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO) 994. Do ich transportu poza atmosferę SpaceX stosuje rakiety wielorazowego użytku Falcon 9. To pozwala znacznie obniżyć koszty takiej operacji. W części globu system już działa i można korzystać z jego dobrodziejstw. Chodzi głównie o część USA, Kanady i Wielkiej Brytanii. Abonament aktualnie kosztuje 99 dolarów, a sprzęt umożliwiający korzystanie z usługi, 499 dolarów. W tej cenie dostajemy dostęp do sieci o przepustowości 50-150 Mb/s i opóźnieniach rzędu 20-40 ms.

Źródło: Business Insider