Amazon poinformował, że zamierza zamknąć konto hostingowe serwisu dziś przed północą. Jeśli tak się stanie, Parler zniknie z sieci przynajmniej na tydzień.
Użytkownicy platformy korzystali z sieci społecznościowej do podsycania strachu, szerzenia nienawiści i koordynowania środowego ataku na Kapitol. Na platformie pojawiły się niedawno niezliczone posty zawierające groźby, mówiące o morderstwach i zachęcające „patriotów” do zbrojnego marszu na Waszyngton. Są też wątki wprost nawołujące do egzekucji wiceprezydenta Mike’a Pence’a oraz szerzące teorię, że za wydarzeniami w stolicy stoi ultralewicowa Antifa. To wszystko wzbudza uzasadnione obawy o bezpieczeństwo amerykańskich obywateli.
Zespół AWS Trust and Safety przekazał zarządzającym platformą Parler, że wezwania do przemocy rozprzestrzeniające się w sieci społecznościowej naruszają warunki świadczenia usług. Amazon stwierdził też, że nie jest przekonany, iż plan serwisu dotyczący wykorzystania wolontariuszy do moderacji postów wzywających do przemocy i mowy nienawiści byłby skuteczny. „Niedawno zaobserwowaliśmy duży wzrost liczby brutalnych treści w waszym serwisie, które naruszają nasze warunki” – czytamy w wiadomości e-mail od AWS. „Jest oczywiste, że Parler nie dysponuje skutecznymi narzędziami, które pozwalają na kontrolę przestrzegania warunków świadczenia usług AWS”. Decyzję o zawieszeniu usług podjęto zaraz po tym, jak Google i Apple usunęły aplikację Parler ze swoich sklepów.
Parler zniknie przynajmniej na tydzień
W poście w sobotni wieczór po publikacji tej informacji John Matze – dyrektor generalny Parler potwierdził, że Parler zniknie z sieci – „Możliwe, że platforma społecznościowa będzie niedostępna w internecie nawet przez tydzień, ponieważ musimy ją zbudować praktycznie od zera”. „To był skoordynowany atak gigantów technologicznych, aby zabić konkurencję” – napisał na łamach Parlera. „Zbyt szybko odnieśliśmy sukces”. Komentarze do tego posta nie pozostawiają wątpliwości co do decyzji AWS.
W Polsce mamy serwisy, które są zdecydowanie prawicowe. Wymienić można choćby Lurker.pl wzorowany na Wykopie, chociaż przynajmniej ma on dość skuteczną moderację. Tam również pojawiają się teorie spiskowe i tematy kontrowersyjne, ale jawne nawoływanie do przemocy jest skutecznie zwalczane.
Źródło: BuzzFeed
