Brutalne protesty w chińskiej fabryce firmy Foxconn, największego dostawcy iPhone’ów

Protesty pracowników fabryki firmy Foxconn, dotyczące restrykcji związanych z pandemią COVID-19, spotkały się z przemocą ze strony pracowników ochrony i władz. Sceny z filmów krążących po mediach społecznościowych pokazują starcia oraz zniszczenia, jakich dokonali pracownicy na terenie kampusu, w którym są zamknięci z powodu decyzji władz i kierownictwa firmy.

Nagrania wideo z Zhengzhou pokazują zamaskowanych ludzi stawiających czoła policji w kombinezonach ochronnych. Niektórzy z protestujących rozbijają szyby i niszczą kamery monitoringu. Protestujący użyli też gaśnic, aby stawić opór służbom porządkowym.

Lokalne władze nadal trzymają się strategii „zero-Covid”, której autorem jest rząd centralny w Pekinie, więc złagodzenie ograniczeń nałożonych na duże zakłady pracy, takie jak fabryka Foxconn w Zhengzhou, jest mało prawdopodobne.

Dlaczego pracownicy firmy Foxconn protestują?

Posty w mediach społecznościowych sugerują, że protesty to reakcja na niesprecyzowane naruszenia kontraktu. Śpiewy słyszane na niektórych niezweryfikowanych filmach przedstawiających protesty zawierały słowa „oddajcie nam nasze wynagrodzenie”.

W innych filmach pracownicy ostrzegali, że policja ma zamiar wedrzeć się do fabryki, podczas gdy protestujący próbowali powstrzymać ich przed posuwaniem się naprzód, rzucając w nich kamieniami. Niektórzy pracownicy powiedzieli, że zostali poinformowani, iż obiecana im premia zostanie wypłacona z opóźnieniem. Na to wszystko nakłada się sytuacja w pomieszczeniach przeznaczonych na sen i regenerację, gdzie pracownicy przebywający tam od tygodni zostali wymieszani z nowo zatrudnionymi, co zwiększa ryzyko narażenia na kontakt z koronawirusem.

Ostatni wzrost zakażeń koronawirusem w zakładzie Foxconn’s Zhengzhou wywołał falę paniki wśród pracowników, z których wielu uciekło z zakładu. Od tego czasu fabryka stosuje to, co nazywa systemem zamkniętego obiegu, skutecznie tworząc bańkę, która zmusza pracowników do życia na miejscu, aby zapobiec infekcji. Firma próbowała również zachęcić załogę do pozostania dużymi premiami i innymi zachętami.

Fabryka potwierdziła w oświadczeniu informacje o zamieszkach, ale zaprzeczyła, że mieszka w niej nowo zatrudniony, pozytywny pod względem COVID personel. Poinformowała też, że pracownicy skarżyli się na warunki panujące w zakładzie i płace.

W odniesieniu do wszelkich aktów przemocy, firma będzie nadal komunikować się z pracownikami i rządem, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości – informuje francuska agencja informacyjna AFP, która cytuje oświadczenie kierownictwa.

Władze miasta odcięły dostęp do strefy przemysłowej otaczającej obiekt, w której zatrudnionych jest około 200 tys. osób. Foxconn, z siedzibą w Tajpej na Tajwanie, jest uważany za największego dostawcę iPhone’ów Apple. Około 70% tych smartfonów jest produkowanych przez chińskie fabryki, z czego większość pochodzi z jej zakładu w Zhengzhou.

Źródło: Reuters