Amazon odpowiada na pozew Parlera – ponad 100 przykładów mowy nienawiści

Parler kilka dni temu skierował do sądu pozew przeciwko Amazonowi i na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać. Przykładów łamania regulaminu usługi AWS jest bez liku, ale część z tych pokazanych dziś naprawdę mrozi krew w żyłach.

Parler pozwał Amazon w poniedziałek po tym, jak gigant technologiczny usunął platformę ze swojej usługi hostingowej AWS. Głównym powodem takiej decyzji była rola, jaką odegrał serwis w zorganizowaniu ataku na Kapitol przez skrajnie prawicowych „patriotów”. We wtorek Amazon odpowiedział na pozew.

„Tutaj nie chodzi o ograniczenie wolności wypowiedzi czy wyrażania poglądów. Nie chodzi też o spisek” – argumentował Amazon w odpowiedzi. „Ta sprawa dotyczy szerzenia nienawiści za pośrednictwem Parlera i braku reakcji serwisu na treści zagrażające bezpieczeństwu publicznemu, w tym np. o podżeganie i planowanie gwałtów, tortur i zabójstw urzędników publicznych i zwykłych obywateli”.

Groźby i hejt

Amazon zacytował kilkanaście przykładów treści zgłaszanych Parlerowi, które według AWS-u naruszały umowę. Oto kilka przykładów: „Mamy zamiar walczyć w wojnie domowej 20 stycznia, formujemy teraz MILICJĘ i określamy cele” czy „Biali ludzie muszą rozpalić swoją tożsamość rasową i spaść na wroga, siejąc cierpienie i śmierć jak huragan”. Inne posty z Parlera zawierały groźby śmierci rzucane pod adresem wybitnych demokratów. Wśród wymienionych znajdziemy: byłego prezydenta Barack Obamę, przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, przywódcę mniejszości w Senacie Chucka Schumera,  członkinię Izby Reprezentantów Alexandrię Ocasio-Cortez. Użytkownicy platformy nie oszczędzili też republikanów, w tym sekretarza stanu Georgia Brada Raffenspergera. Nie zabrakło też gróźb kierowanych wobec założyciela Amazona Jeffa Bezosa, dyrektora generalnego Twittera Jacka Dorseya oraz twórcy Facebooka Marka Zuckerberga i szefa Alphabetu (firmy matki Google) Sundara Pichaia.

Użytkownicy Parlera kierowali również groźby wobec innych osób. Chodzi o aktywistów Black Lives Matter, Żydów, nauczycieli, mediów i profesjonalnych lig sportowych (NBA, NFL, NHL i MLB).

„W umowach między AWS-em a jego klientami nie ma zapisu, który zmuszałby usługodawcę do hostowania takich treści” – powiedział przedstawiciel Amazona. Następnie dodał, że od połowy listopada kilkakrotnie powiadamiano administratorów Parlera o treściach naruszających warunki kontraktu.

Źródło: Engadget