Unijne „nie” dla ochrony TP
Viviane Reding, komisarz UE ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów, jest przeciwna objęciu Telekomunikacji Polskiej ochroną inwestycyjną.
Od pozyskania gwarancji na wyłączność użytkowania sieci nowej generacji Telekomunikacja Polska uzależnia podjęcie decyzji o zainwestowaniu w jej stworzenie. Aktualnie obowiązujące przepisy stanowią, że TP musiałaby wpuścić do NGN (Next Generation Network) operatorów alternatywnych.
Zbudowanie sieci to potężny wysiłek inwestycyjny (kwoty rzędu miliardów Euro), który opłaci się tylko wtedy, kiedy będzie go można wykorzystać jako przewagę konkurencyjną nad innymi operatorami. Dzięki NGN – „światłowodzie do każdego domu” – TP będzie mogła świadczyć usługi niedostępne na zbyt wolnych łączach telefonicznych.
Na ochronę inwestora zdecydowały się Niemcy, ściągając na siebie uwagę Komisji Europejskiej, która przekazała sprawę do zbadania Europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości. Podczas wizyty w Polsce swój sprzeciw dla takiego rozwoju sytuacji wyraziła Viviane Reding.
Komisarz wskazała prezesowi TP przykład francuski, gdzie ośmiu operatorów – w tym France Telecom, właściciel TP – korzysta z tej samej sieci.
