Nieoczekiwana transakcja niosąca ratunek Hewlettowi i Packardowi zamknęła się kwotą sześciu tysięcy dolarów.
Własnością Suna stała się drewniana rzeźba Billa Hewletta i Dave’a Packarda, wchodząca w skład większej kolekcji „Ojców Doliny Krzemowej”. Julie Newdoll, Jim Pallas, Mike Mosher i Mario Wolczko wpadli na pomysł wyrzeżbienia naturalnej wielkości postaci Freda Termana, Boba Noyce, Hewletta i Packarda, Williama Shockleya i Lee de Foresta. Rzeźby zostały wysłane w podróż autostopem i wyposażone w nadajniki GPS, dzięki którym można śledzić ich aktualną pozycję.
Bill Hewlett oraz Dave Packard dotarli w końcu do siedziby HP, tutaj jednak spotkała ich przykra niespodzianka – nie zostali nawet wpuszczeni do hallu firmy. Rzeźba miała już wrocić do twórców, gdy nad losem założycieli HP ulitował się Sun, odkupując postaci i wysyłając ich w nową podróż – po uprzednim ugoszczeniu z honorami w swojej siedzibie.
Z Billem Hewlettem i Davem Packardem spotkał się już miedzy innymi dyrektor zarządzający Suna Jonathan Schwartz i opisał to zdarzenie na swoim blogu. Nowa podróż założycieli HP ma być opisywana na witrynie Suna – a przedsiębiorstwo zamierza odnaleźć dom dla Ojców Doliny Krzemowej w Muzem Historii Komputerów.
