Koniec monopolu neostrady
Dzięki działaniom Urzędu Komunikacji Elektronicznej i wymuszeniu na TP wprowadzenia usługi Bitstream Access już na przełomie października i listopada pojawi się pierwsza konkurencyjna oferta szerokopasmowego dostępu do Internetu.
Zanim to jednak nastąpi, Telekomunikacja stara się przywiązać do siebie na jak najdłuższy okres czasu jak największą liczbę klientów. Pojawiające się promocje przynoszą warunki zdecydowanie lepsze niż dotychczasowa oferta TP, żądając jednak w zamian związania się umową na okres nawet 36 miesięcy.
Według danych TP, w ostatnich miesiącach niemal wszyscy klienci podpisują umowy dłuższe niż roczne, a 30% trzyletnie. TP sięga także po abonentów, którym umowa kończy się w przeciągu trzech miesięcy – mogą oni bez ponoszenia opłat zrezygnować z aktualnie posiadanej opcji dostępu do Internetu, by związać się nową długoterminową umową.
Specjaliści nie mają wątpliwości – te działania mają na celu zapobieżenie przeniesienia się klientów do konkurentów, którzy rozpoczną działalność właśnie w najbliższych miesiącach. Mowa jest nawet o 3 mln osób.
Dotychczas porozumienie w sprawie hurtowego odkupienia dostępu do Internetu od TP SA podpisały do tej pory GTS Energis, Netia i eTel. Pierwszy ze swoją ofertą wystartuje GTS Energis.
„Wdrożenie nastąpi na przełomie października i listopada” – powiedziała Magdalena Mamczarz, rzecznik GTS Energis. Operator będzie ją oferował swoim klientom, a są nimi zarówno firmy, jak i pośrednicy zajmujący się dalszą odsprzedażą usług GTS Energis. Usługę oferowaną przez GTS Energis ma też sprzedawać – pod własną marką – Onet.pl.
„Jeśli wszystko będzie przebiegać tak dobrze, jak do tej pory, to jako pierwsi – na początku 2007 roku – z usługi będą mogli korzystać nasi obecni klienci oraz małe i średnie przedsiębiorstwa znajdujące się w województwie mazowieckim” – mówił Artur Weryński, dyrektor zarządzający eTel Polska.
„Pierwszym klientom usługę udostępnimy w grudniu, a na szerszą skalę w 2007 roku” – zapowiedziała Małgorzata Brańska z biura prasowego Netii.
Według danych GUS, w końcu 2005 roku dostęp do internetu miało 30% z 12,78 mln gospodarstw domowych, a w 40% gospodarstw był komputer. Szybkiego internetu używało 16% gospodarstw domowych, przy czym im większe dochody rodziny, tym częściej korzysta ona z sieci i to za pomocą szybkich łączy. W przypadku gospodarstw domowych o dochodach netto powyżej 7200 zł miesięcznie dostęp do sieci miało 71% i zawsze był to szerokopasmowy internet. W grupie o dochodach od 1441 zł do 3361 zł odsetek spadał do 37% (w tym 19% szybkich łączy), a w gospodarstwach o najniższych dochodach zmniejszał się do 14% (7%).
W końcu czerwca – według ogłoszonych właśnie danych firmy badawczej Point Topic – w Polsce było 2 mln 70 tys. klientów szybkiego internetu. 68% z nich stanowili abonenci TP. Ze względu na liczbę gospodarstw domowych z komputerem, potencjalny rynek można więc szacować na kolejne 3 mln klientów.
Ponieważ klienci TP podpisują umowy czasowe, potencjalnym źródłem są ci, którym kontrakty się kończą. Ze statystyk wynika, że TP SA najwięcej nowych użytkowników usługi Neostrada i Internet DSL zdobyła między październikiem a marcem. Na przełomie 2004 i 2005 r. pozyskała w tym okresie 340 tysięcy klientów, zaś rok później – 322 tysiące. W lecie – III kwartał – dopływ nowych klientów był zdecydowanie mniejszy. Wyjątkiem było lato 2004 roku, gdy TP po raz pierwszy zdecydowanie obniżyła ceny dostępu do Internetu. Firma zdobyła wtedy 183 tysiące nowych użytkowników, najwięcej w historii.
Kolejna grupa to użytkownicy abonamentu socjalnego. Według danych Tele2 jest ich ok. 1,5 mln, a ze względu na zapisy w cennikach nie mogą oni używać stałego dostępu do sieci. Z nieoficjalnych informacji wynika, że TP chce także im zezwolić na korzystanie z szerokopasmowego internetu.
