Jest porozumienie między Google a Komisją Europejską
Po trwających dwa lata dochodzeniu w sprawie nadużywania dominującej pozycji Google na rynku wyszukiwarek, Komisja Europejska zgodziła się na propozycję giganta. Na mocy porozumienia wyniki wyszukiwania będą zawierać informacje o tym, które z linków prowadzą do własnych serwisów Google’a, a w niektórych przypadkach wyszukiwarka będzie musiała obowiązkowo zamieszczać linki do konkurencyjnych stron.
Google ma w Europie 86 procent rynku wyszukiwarek, dlatego "sprawiedliwe" wyniki są tak istotne. Firma nie zmieni jednak algorytmu, za to linki prowadzące do własnych stron Google mają mieć specjalne oznaczenie. Dotyczy to usług, w których nie są sprzedawane reklamy (Google Plus Local czy Google News). Na stronach, na których firma zarabia na reklamach, mają znajdować się przynajmniej trzy odsyłacze do konkurencyjnych usług. Największe zmiany będą dotyczyły wyników wyszukiwania związanych z zakupami czy rezerwacją lotów, gdzie zastrzeżenia do wyników wyszukiwania zgłaszały takie firmy jak Yelp czy TripAdvisor. Efekty będą widoczne w wyszukiwarce prawdopodobnie dopiero za około miesiąc.
Informacje podał New York Times – pochodzą one z anonimowych źródeł i nie zostały oficjalnie potwierdzone.
