Site icon ITbiznes

Tesla Model Y trafi do pierwszych użytkowników pół roku przed czasem

Tesla Model Y

Tesla jest ostatnio na fali. Nadchodzący Model Y, auto będące czymś w rodzaju mniejszej wersji Modelu X (albo – patrząc z innej perspektywy – pękatej wersji Modelu 3) pierwotnie miał trafić do garaży pierwszych klientów jesienią tego roku. Okazuje się, że Tesli udało się znacznie przyspieszyć produkcję i pierwsze dostawy ruszą już w marcu.

Komunikat o szybszych dostawach pojawił się na stronach Tesli – a więc jest to już informacja oficjalna. Model Y, czyli pierwszy elektryczny mały SUV Tesla, dostępny jest w dwóch wersjach – o powiększonym zasięgu, który – tu znów dobra informacja – udało się zwiększyć do 315 mil (względem planowanych pierwotnie 280), czyli – w przeliczeniu – ponad 500 km, a także w wersji standardowej o zasięgu 230 mil (370 km).

Dla Amerykańskich klientów cena wersji podstawowej to 40 tys. dolarów, podczas gdy wersja “long range” kosztuje 53 tys. dolarów. To znacznie taniej, niż trzeba zapłacić za Model X czy Model S.

Atrakcyjna cena Modelu Y bierze się m.in. stąd, że pojazd ten w 75% dzieli części z Modelem 3, czyli najtańszym autem w ofercie Tesli. Model Y ma przykładowo identyczny kokpit (z centralnie zamontowanym panelem dotykowym), ale za to ma więcej miejsca nad głową.

Tesla Model Y dostępna jest też w wersji Performance, która przyspiesza w 3,5 sekundy do 100 km/h. Klienci mogą też zamówić wersję 7-osobową – z trzema rzędami siedzeń.

Exit mobile version