Tesla ponownie znalazła się w centrum uwagi, tym razem z powodu problemów technicznych związanych z gigantyczną wycieraczką w modelu Cybertruck. Firma tymczasowo wstrzymała dostawy tego futurystycznego pojazdu z powodu wadliwego silnika wycieraczki, co dotknęło wielu klientów oczekujących na odbiór swoich zamówień.
Wielu nabywców zgłosiło, że otrzymali informacje o opóźnieniach w dostawach, które mają potrwać około tygodnia. Problemy wynikają z nietypowej konstrukcji pióra, które ze względu na aerodynamiczne rozwiązania zostało zaprojektowane jako jedna, ogromna, pionowo ustawiona wycieraczka. Takie rozwiązanie miało na celu zminimalizowanie oporu powietrza, jednakże w praktyce okazało się zawodne. Użytkownicy donoszą, że wycieraczka nie działała poprawnie, wyłączając się samoczynnie lub zatrzymując się w nieprawidłowej pozycji.
Tesla oficjalnie potwierdziła problem i wydała formalny komunikat o akcji serwisowej. Firma będzie musiała wymienić silniki wycieraczek we wszystkich egzemplarzach Cybertrucka wyprodukowanych między 13 listopada 2023 roku a 6 czerwca 2024, czyli praktycznie wszystkich wyprodukowanych sztukach.
Tesla Cybertruck była już wzywana do serwisu
Cybertruck to jeden z najbardziej oczekiwanych modeli Tesli, od samego początku wzbudzający kontrowersje swoim unikalnym designem i nowatorskimi rozwiązaniami technicznymi. Jak to w takich przypadkach bywa, nie obyło się bez problemów wieku dziecięcego, a akcja serwisowa dotycząca silnika wycieraczki nie jest pierwszą. Poważniejsza i jednocześnie pokazująca potencjalny problem z kontrolą jakości dotyczyła nakładki na pedał gazu. W wielu egzemplarzach samochodu mogła ona zablokować się pod deską rozdzielczą, uniemożliwiając powrót pedału w pozycję spoczynkową.
Źródła: Electrek, InsideEVs
