Hej Mercedes… Gdzie chciałbym teraz pojechać?
Technologia czytania w myślach w samochodzie? Tak, Mercedes pracuje nad technologią BCI i prezentuje jej wykorzystanie na targach IAA Mobility 2021 w Niemczech na bazie konceptu Vision AVTR.
„Dzięki ciągłemu rozwojowi naszego asystenta głosowego „Hej Mercedes” i koncepcji zerowej warstwy MBUX Hyperscreen, już radykalnie uprościliśmy obsługę pojazdu. Technologia BCI może jeszcze bardziej odciążyć użytkownika, aby mógł skupić się na wrażeniach z jazdy. VISION AVTR podkreśla odwagę i pionierskiego ducha naszej marki i jest dokładnie odpowiednią koncepcją do testowania i dalszego rozwoju aplikacji BCI. Ten pojazd koncepcyjny imponująco przedstawia przyszłość mobilności, w której człowiek, natura i technologia są ze sobą w harmonii” – powiedział Markus Schäfer, Członek Zarządu Daimler AG i Mercedes-Benz AG; odpowiedzialny za Daimler Group Research i Mercedes-Benz Cars COO.
IAA Mobility 2021 w Monachium – Mercedes Vision AVTR
W Monacium odbywają się targi motoryzacyjne IAA Mobility 2021. Wiele firm pokazuje na nich swoje najnowsze produkty, ale i koncepcyjne projekty, które są rozwijane i znajdą się pewnie w pojazdach już za kilka lub kilkanaście lat.
Przy okazji prezentacji swojego samochodu Mercedes Vision AVTR (Advanced Vehicle Transformation), który ma być w pełni autonomicznym pojazdem także inne technologie. Jedną z nich jest… czytanie w myślach!
Technologia czytania w myślach – interfejs BCI w samochodzie przyszłości
Nie, nie jest to scenariusz utopijnego społeczeństwa, gdzie króluje permanentna inwigilacja obywateli. Podobnie, nie takie są założenia twórców technologii w firmie Mercedes-Benz.
Mercedes Vision AVTR to koncepcyjny samochód, który dowiezie pasażerów w dowolne miejsce bez zawracania im głowy prowadzeniem auta. Najnowszy interfejs nie będzie obejmował dotykowych ekranów, czy też poleceń wydawanych głosem, ale będzie dosłownie czytał w myślach.
Interfejsy mózg-komputer (BCI) znane są już od dawna. Kilkanaście lat temu można było dokupić do komputera specjalne przystawki. Po kalibracji służyły do kontrolowania prostej gry, w której sterowało się na ekranie kulką. Było to bardzo niedoskonałe, a algorytmy na tyle obciążały komputer, że prymitywna gra wymagała takiej mocy jak wysokobudżetowe gry FPP.
Obecnie nawet smartfony dysponują potężną mocą, a co dopiero komputery w przyszłych systemach infotainment i sterujących pojazdami.
Mercedes pokazał moduły montowane na głowie pasażerów, po kalibracji, pozwalają na wydawanie poleceń systemowi w samochodzie. Urządzenie mierzy aktywność neuronów w korze w czasie rzeczywistym. Analizuje zmierzone fale mózgowe i rozpoznaje, na które punkty świetlne na desce rozdzielczej auta użytkownik kieruje swoją uwagę. Im silniejsze skupienie, tym wyższa aktywność neuronalna. Urządzenie następnie uruchamia docelową funkcję w pojeździe.
Czy w przyszłości wystarczy pomyśleć o miejscu docelowym i automatycznie tam pojedziemy? Czy jeśli poczujemy chłód lub gorąco, to komputer w samochodzie sam dostosuje się do naszych preferencji? Chyba do tego dąży branża, gdyż nowoczesne technologie już na to pozwalają.
Źródło: Daimler, Mercedes-Benz
Entuzjasta technologii IT, mobile, wearables. Freelancer, od lat w branży mediów IT/Mobile (CD-Action, NeXT, PC Format, CafePC.pl, Benchmark.pl, Mobility, Komputer Świat, Bezprawnik, Startupmag, IoTLab.pl) , były PRowiec (Sweex i Hannspree) i logistyk. Pasjonat jedzenia, gotowania, zdrowego odżywiania, wędrówek, jazdy na rowerze, książek, kina, opery, teatru i wielu innych.