Hulajnogi elektryczne Ninebot KickScooter MAX G30 i Air T15 – zamiast taxi i autobusów

W przeciągu ostatnich kilku lat błyskawiczną popularność zyskały hulajnogi elektryczne. Pozwalają sprawnie i bez wysiłku przemieszczać się po mieście. Postanowiłem sprawdzić, jak w warunkach miejskich radzą sobie dwie hulajnogi Ninebot KickScooter – modele MAX G30 i Air T15.

Hulajnogi elektryczne są częścią nowej grupy pojazdów ułatwiających przemieszczanie się głównie w warunkach miejskich. To tak zwane UTO – Urządzenia Transportu Osobistego, czyli małe, w zdecydowanej większości elektryczne pojazdy, wyposażone w akumulatory i silniki elektryczne. UTO umożliwia poruszanie się jednej osobie z prędkością przeciętnie od kilkunastu do 25 km/h (chociaż są też pojazdy rozpędzające się nawet do 100 km/h!). UTO ma służyć przede wszystkim do tego, by pokonywać niewielkie odległości – najczęściej kilka kilometrów do kilkunastu kilometrów. Wiele zależy od zaplanowanej trasy (UTO mają najczęściej małe koła, więc wymagają dobrej nawierzchni) oraz pojemności akumulatorów.

Najpopularniejszymi przedstawicielami Urządzeń Transportu Osobistego są hulajnogi elektryczne, które dziś są już bardzo powszechne na ulicach miast praktycznie na całym świecie. Ale UTO to także deskorolki elektryczne (zarówno „standardowe”, podłużne, jak i „poprzeczne”, czyli tzw. hoverboardy”), a także elektryczne jednokołowce (EUC – Electric Unicycle). Te ostatnie są zdecydowanie rzadziej spotykane, chociaż są niezwykle chwalone przez swoich użytkowników – za zasięg, osiągi i mniejszą podatność na wywrotki.

Ninebot KickScooter MAX G30 i Air T15 Powered by Segway – dwie hulajnogi elektryczne

Postanowiłem przetestować dwie hulajnogi elektryczne i wypróbować je w warunkach miejskich. Oba modele pochodzą od tego samego producenta, firmy Ninebot, właściciela marki Segway (Segway został przejęty przez Ninebot w 2015 roku). W odniesieniu do swoich hulajnóg Ninebot posiłkuje się też znaną wszystkim marką Segway, a pełna nazwa opisywanych hulajnóg to Ninebot KickScooter MAX G30 Powered by Segway oraz Ninebot KickScooter Air T15 Powered by Segway. Można się jednak spotkać także z określeniem „Ninebot by Segway”. Obie przetestowane hulajnogi znacząco się od siebie różnią.

Ninebot MAX G30 to duża i dość ciężka hulajnoga z 10-calowymi, pompowanymi kołami (koła maja wentyle, jak w rowerze czy w samochodzie). Rozpędza się do 25 km/h i według danych producenta jest w stanie przejechać dystans nawet 65 kilometrów na w pełni naładowanym akumulatorze. Hulajnoga jest dość ciężka – waży ponad 19 kilogramów. Na czas transportu kolumnę kierownicy można złożyć.

Ninebot G30 Max 2
Ninebot MAX G30

Ninebot Air T15 to zupełnie inny rodzaj hulajnogi. Jest dużo mniejsza i ma pełne koła – z przodu 10-calowe, z tyłu 8,5-calowe. Prędkość maksymalna to 20 km/h, a zasięg to zaledwie 12 km. Niewielki zasięg spowodowany jest małym zestawem akumulatorów, ale dzięki temu Air T15 jest bardzo lekka – waży zaledwie 10 kilogramów. Jednocześnie wyjątkowo wygląda –  hulajnoga została nawet wyróżniona nagrodą Red Dot Design Award.

Na obu hulajnogach jeździłem po Warszawie i Piasecznie, żeby przekonać się, jak daleko są w stanie przejechać bez konieczności doładowania akumulatora, a także jak wygląda komfort jazdy na każdej z nich.

Komfort jazdy i wrażenia z użytkowania

Jeśli chodzi o komfort jazdy, to MAX G30 wykazała się tu zdecydowaną przewagą. Duże, pompowane koła sprawiają, że hulajnoga prowadzi się pewnie zarówno po asfalcie, jak i kostce czy krzywo ułożonych płytach chodnikowych. Sporadyczne niewielkie dziury też nie powodowały, że bałem się o swoje bezpieczeństwo.

Ninebot G30 Max kolo przednie
Ninebot MAX G30 – zbliżenie na koło przednie

Przy użytkowniku ważącym 80 kg (czyli piszącym te słowa) hulajnoga przejeżdża nieco mniejszy dystans niż obiecywany przez producenta (65 km) – to około 40-45 kg, co i tak jest odległością bardzo dużą i pozwalającą użytkować pojazd w mieście nawet przez kilka dni bez konieczności ładowania (chociaż dla świętego spokoju można podłączyć hulajnogę na noc do gniazdka). Ninebot MAX G30 ma wbudowaną ładowarkę, więc do gniazdka 230 V podłącza się ją zwykłym przewodem zakończonym z jednej strony wtyczką 230 V, a z drugiej wtyczką typu „koniczynka”. Czas ładowania od zera do pełna to około sześciu godzin.

Ninebot G30 Max kolo tylne
Ninebot MAX G30 ma napęd na tył – silnik elektryczny znajduje się w tylnym kole

Ninebot MAX G30 jest ciężka i to niestety pewien mankament, gdy trzeba ją wnieść po schodach albo schować do bagażnika samochodu. Często łączyłem przejazd samochodem i hulajnogą: jechałem do centrum Warszawy autem, a po zaparkowaniu auta wyciągałem hulajnogę z bagażnika i jeździłem nią po mieście. Duża masa pojazdu to jedno, drugim problemem był brak możliwości złożenia samej kierownicy, co utrudniało schowanie hulajnogi w bagażniku niektórych aut.

Ninebot Air T15 to sprzęt designerski i niezwykle efektownie wyglądający, ale zdecydowanie mniej komfortowy podczas jazdy. Pełne koła sprawiały, że komfort jazdy był znacząco niższy niż w przypadku MAX G30, co czuć było zwłaszcza na krzywo ułożonych płytach chodnikowych. Nie czułem się na hulajnodze zbyt pewnie. Ponadto, przy mojej masie hulajnoga przejechała zaledwie 8 kilometrów, po czym się rozładowała.

Ninebot Air T15
Ninebot Air T15

Gdybym miał zgadywać, kto jest docelowym użytkownikiem Air T15, to będzie to raczej osoba poruszająca się po ścisłym centrum miasta po gładkich ścieżkach rowerowych, albo po osiedlu takim jak np. Miasteczko Wilanów. To świetny pojazd na przejazd na dystansie 2-3 kilometrów w jedną stronę, a potem z powrotem po gładkiej ścieżce rowerowej. Ale na dłuższe trasy się po prostu nie nadaje.

Ninebot Air T15 kolo tylne
Ninebot Air T15 także ma silnik z tyłu

Ogromną zaletą Air T15 jest niska masa hulajnogi i niezwykle proste składanie. Tym razem składa się nie tylko kolumna kierownicy, ale także sama kierownica, więc po złożeniu T15 jest bardzo kompaktowa i mieści się dosłownie wszędzie – w bagażniku nawet najmniejszego auta, albo np. w kącie szafy. Szkoda tylko, że hulajnoga nie ma większego akumulatora, nawet kosztem nieco większej masy. Chciałbym, żeby powstał model „Air T15 Max” albo „Air T15 Long Range” – o podobnym mechanizmie składania, ale pozwalająca na przejechanie przynajmniej 15-20 km. Byłby to idealny kompromis między ciężką i sprawiającą wrażenie „pancernej” MAX G30 i lekką oraz kompaktową Air T15.

Ninebot Air T15 zlozona
Ninebot Air T15 po złożeniu jest niezwykle kompaktowa

Hulajnogi Ninebot KickScooter niestety nie są tanie. Model MAX G30 kosztuje obecnie 3399 zł (cena sugerowana), zaś Air T15 – 3199 zł. MAX G30 to jednak popularny i często polecany model wśród polskich fanów hulajnóg, co jestem w stanie zrozumieć po kilku tygodniach jej użytkowania.

Nowe przepisy obowiązujące od 20 maja

Materiał wideo umieszczony na początku artykułu był nagrywany w maju, tuż przed zmianą przepisów dotyczących hulajnóg elektrycznych. Od 20 maja obowiązują już nowe przepisy. Hulajnogą elektryczną można już jeździć po ścieżkach rowerowych, chociaż ustawodawca narzucił ograniczenie prędkości do 20 km/h.

Nadal można poruszać się też po chodniku, ale tylko w sytuacji, gdy nie ma w pobliżu ścieżki rowerowej. Trzeba ponadto bezwzględnie ustępować pierwszeństwa pieszym, a także dostosować do nich prędkość (nie podano konkretnej wartości, ale typowy marsz to około 5-6 km/h).

W przypadku gdy nie ma ścieżki rowerowej, dozwolona jest jazda po ulicy, pod warunkiem, że prędkość na tej ulicy ograniczona jest do 30 km/h.

Nie sprecyzowano, co w sytuacji, gdy wzdłuż ulicy nie ma ani chodnika, ani ścieżki rowerowej. Piesi w tej sytuacji powinni poruszać się lewą stroną jezdni, a o użytkownikach hulajnóg ustawodawca nie pomyślał. Niektórzy interpretują nowe przepisy tak, że w tej sytuacji hulajnogą w ogóle nie wolno się przemieszczać, inni uznali, że powinno się jechać prawą stroną jezdni (jak na rowerze). Taka jazda nie jest nigdzie zabroniona i policja nie może ukarać za nią mandatem (nie ma takiego scenariusza w taryfikatorze mandatów).

0 0 votes
Article Rating
Powiadomienia
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x