W hełmie VR poród jest mniej bolesny

Erin Martucci, 43-latka mieszkająca w New Hampton w stanie Nowy Jork, urodziła dwójkę starszych dzieci mając na głowie… hełm wirtualnej rzeczywistości. Kobieta twierdzi, że hełm VR znacznie zredukował ból towarzyszący porodowi.

Erin Martucci jest matką trójki dzieci. Gdy rodziła pierwsze, Michaela Jr., porób przebiegł szybko i bezboleśnie.

Przy drugim porodzie zaczęły się jednak komplikacje, a ból stawał się nie do zniesienia. Wtedy lekarze zaproponowali kobiecie eksperymentalną procedurę: poród w hełmie rzeczywistości wirtualnej. Martucci się zgodziła, chociaż o VR miała blade pojęcie.

Po założeniu hełmu na głowę (ze zdjęć wnioskujemy, że to Samsung Gear VR), jej oczom ukazał się widok plaży, a w słuchawkach usłyszała kojący głos. Kobieta zupełnie zapomniała o realnym świecie. Gdy po jakimś czasie lekarz nagle ściągnął rodzącej hełm z głowy, ta wręcz oponowała, bo w międzyczasie dała się porwać wirtualnej rzeczywistości. Okazało się, że… dosłownie po minucie jej drugie dziecko, dziewczynka Elizabeth, było już na świecie.

Rozwiązanie tak zafascynowało kobietę, że przy trzecim dziecku Martucci nie wahała się ani chwili, tylko od razu poprosiła o hełm VR. I tym razem poród odbył się bez większych komplikacji.

Szpital, w którym rodziła Martucci, Greater Hudson Valley Health System, jest jednym z zaledwie dwóch tego typu placówek w całych Stanach Zjednoczonych Ameryki, które stosują tego typu rozwiązania technologiczne dla swoich pacjentów.