SMIC, mimo amerykańskich sankcji, produkuje chipy w procesie 7 nm
Wygląda na to, że amerykańskie sankcje dla chińskich firm produkujących układy scalone działają w bardzo ograniczonym zakresie. TechInsights opublikowało raport, z którego wynika, że sprzedawany przez firmę MinerVa układ do kopania kryptowalut, produkowany jest w procesie 7 nm. Wytwarza go chińska firma SMIC (Semiconductor Manufacturing International Corp), co teoretycznie nie powinno mieć miejsca właśnie z racji na sankcje.
TechInsights jest kanadyjskim dostawcą usług analitycznych związanych z półprzewodnikami i własnością intelektualną dla firm technologicznych i innych. Jest znana ze swoich możliwości w zakresie inżynierii wstecznej.
MinerVa Semiconductor to firma zarejestrowana w Kanadzie, ale, jak wynika z dokumentów rejestracyjnych, wszyscy jej szefowie to Chińczycy. Nawet adres jednego z nich wskazuje na chińską prowincję Henan. Niestety nie wiadomo wiele więcej, bo strona firmy jest bardzo uboga w informacje.
Jedyne, czego możemy się dowiedzieć, to dość ogólnikowe informacje o układzie MinerVa7, który na tapet wzięli analitycy TechInsights.
Według informacji z raportu, chip produkowany jest przez chińską firmę SMIC, która jest największym producentem kontraktowym (foundry) w kraju. To właśnie na nią głównie nakładane są amerykańskie sankcje, mające na celu ograniczenie dostępu Chin do zaawansowanych technologii produkcji układów scalonych. Chodzi tu głównie o procesy poniżej 10 nm, czyli EUV (Extreme Ultra-Violet) stosowane dziś przez TSMC czy Samsunga.
Jak więc SMIC rozwiązał problem?
Okazuje się, że 7 nm to teoretyczna granica starszej technologii DUV (Deep Ultra-Violet) i to właśnie jej używa chińska firma SMIC. Musi się jednak pogodzić z tym, że wydajność procesu jest bardzo ograniczona właśnie przez to, że technologia jest tu naginana do granic. Taka produkcja układów scalonych wymaga też wielu skomplikowanych kroków. Chipy do kopania kryptowalut mają też niezbyt duże wymagania dotyczące pamięci RAM, a to bardzo skutecznie podnosi wydajność procesu stosowanego przez SMIC.
Litografia w procesach 5 i 3 nm wymaga EUV, więc, przynajmniej teoretycznie, jest nieosiągalna dla chińskiego giganta. Nie zmienia to jednak faktu, że udało mu się przekroczyć teoretyczną granicę postawioną przez USA. W rezultacie, amerykański rząd stara się teraz o zakaz sprzedaży sprzętu do litografii DUV firmie SMIC.
To jednak bardzo mocno uderzyłoby w ASML, Nikona, Applied Materials, Lam Research i KLA, czyli firmy produkujące maszyny do litografii, w tym właśnie DUV. Pytanie też, czy zamykanie drzwi do stajni, gdy konie już uciekły, ma jakikolwiek sens.
Źródło: Asia Times
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.