Klarna ogranicza zatrudnienie i stawia na AI
Firma Klarna, znana z popularnego modelu finansowania „kup teraz, zapłać później”, wywołała dyskusję o przyszłości rynku pracy po słowach swojego prezesa. Sebastian Siemiątkowski w rozmowie z Bloomberg TV powiedział:
Uważam, że sztuczna inteligencja już potrafi wykonywać wszystkie zadania, które wykonujemy my, ludzie. To jedynie kwestia tego, w jaki sposób ją zastosujemy i wykorzystamy.
Jego wypowiedź wzbudziła kontrowersje, pokazując, jak daleko może sięgnąć rozwój sztucznej inteligencji w sektorze fintech.
Klarna oferuje rozwiązania płatnicze dla ponad 575 tys. sprzedawców na całym świecie i mimo takiego zasięgu firma wstrzymała rekrutację już rok temu. Siemiątkowski wyjaśnił:
Myślę, że to, co zrobiliśmy wewnętrznie, nie było szeroko omawiane. Przestaliśmy zatrudniać jakiś rok temu, gdy mieliśmy 4500 pracowników, a teraz mamy 3500. Jak każda firma z branży technologicznej, mamy naturalny odpływ pracowników.
Wspomniał też, że Klarna zrezygnowała z rozszerzania zespołu na rzecz wdrażania AI i automatyzacji procesów. Obecnie firma skupia się głównie na uzupełnianiu kluczowych wakatów, zwłaszcza w obszarze inżynierii oprogramowania.
Według raportu McKinsey & Company z 2023 roku, w wyniku rozwoju sztucznej inteligencji do 2030 roku aż 12 milionów Amerykanów może być zmuszonych do zmiany zawodu. Wizja ograniczenia rekrutacji w dużych organizacjach, takich jak Klarna, wskazuje na trend przechodzenia w kierunku automatyzacji i optymalizacji kosztów. Wypowiedź Siemiątkowskiego sugeruje, że firma widzi realną wartość we wdrażaniu algorytmów, które nie tylko odciążają pracowników, lecz także umożliwiają skuteczniejsze zarządzanie danymi i procesami w sektorze płatności.
Klarna ma oferty pracy na swojej stronie, ale nie prowadzi aktywnej rekrutacji
Klarna nadal prezentuje oferty pracy na swojej stronie, ale przedstawiciele spółki zaznaczają, że nie prowadzą aktywnej rekrutacji. Po odejściu 20% pracowników — co jest normą w branży technologicznej — firma zamierza zachowywać dotychczasowy stan zatrudnienia albo nawet go zmniejszać. Jednocześnie, Siemiątkowski powiedział, że oszczędności powstałe dzięki automatyzacji mogą częściowo podwyższyć wynagrodzenia pozostałych członków zespołu.
Przykład Klarny pokazuje wyraźnie, że dyskusja na temat zastępowania ludzi przez sztuczną inteligencję to już nie futurystyczna wizja, lecz bieżący temat w świecie technologii i finansów. Jak daleko się posunie ten trend, zależy w dużej mierze od gotowości branż do adaptowania AI oraz tempa rozwoju nowych rozwiązań.
Źródło: Bloomberg
Miłośnik nowoczesnych technologii, głównie nowych rozwiązań IT. Redaktor w czasopismach Gambler, Enter, PC Kurier, Telecom Forum, Secret Service, Click!, Komputer Świat Gry, Play, GameRanking. Wiele lat spędził w branży tłumaczeniowej – głównie gier i programów użytkowych. W wolnych chwilach lata szybowcem, jeździ na rowerze i pochłania duże ilości książek.