Intel zmienia strategię dotyczącą budowy chipów AI

Intel ujawnił wczoraj nowe szczegóły dotyczące planowanego wprowadzenia w 2025 roku chipu do obliczeń sztucznej inteligencji (AI). Zmiana w strategii konkurowania z Nvidią i AMD jest spora, bo nowy „krzem” niebieskich będzie konstrukcją opartą wyłącznie na GPU.

Podczas konferencji superkomputerowej w Niemczech Intel ogłosił, że ich nadchodzący chip o nazwie kodowej „Falcon Shores” będzie posiadał 288 gigabajtów pamięci o przepustowości 9,8 TB/s i obsługiwał będzie obliczenia FP8 i BF16. Te techniczne specyfikacje są istotne, ponieważ modele sztucznej inteligencji, takie jak ten wykorzystywane w usłudze ChatGPT, stają się coraz bardziej zaawansowane, a firmy poszukują potężniejszych chipów, które by je obsłużyły.

Te informacje są również jednymi z pierwszych, które zostały ujawnione w ramach zmiany strategii. Firma zamierza dogonić Nvidię – lidera na rynku chipów do sztucznej inteligencji – oraz AMD, które ma zamiar zająć pozycję Nvidii dzięki swojemu chipowi o nazwie Instinct MI300.

Intel musi nadrobić opóźnienia

Aktualnie firma musi jednak nadrobić opóźnienia, bo prace nad chipem o nazwie Ponte Vecchio ciągnęły się w nieskończoność. To pozwoli firmie zdobyć więcej rynku w branży obliczeń AI i utoruje drogę przyszłym rozwiązaniom.

Intel ogłosił również, że niemal zakończył dostawy elementów superkomputera Aurora dla Argonne National Lab, który oparty jest właśnie na chipie Ponte Vecchio. Niebiescy twierdzą, że jest on wydajniejszy od najnowszego układu AI Nvidii, H100.

Falcon Shores nie trafi jednak na rynek przed 2025 rokiem, a wtedy Nvidia prawdopodobnie będzie już miała na rynku swój chip o nazwie Grace Hopper. AMD również będzie szeroko obecne z MI300, więc przed Ponte Vecchio stoi trudne wyzwanie utrzymania się wśród teoretycznie mocniejszej konkurencji.

Jeff McVeigh, wiceprezes grupy superkomputerowej Intela, stwierdził, że firma potrzebuje czasu na przkonstruowanie swojego chipa po rezygnacji z wcześniejszej strategii łączenia GPU z CPU.

Mimo że dążymy do posiadania najlepszego CPU i najlepszego GPU na rynku, trudno jest przyjąć, że jedna firma będzie miała najlepszą kombinację tych elementów w tym samym czasie – powiedział McVeigh agencji Reuters.

Posiadanie oddzielnej oferty umożliwia nam elastyczność w wyborze zarówno dostawców, jak i proporcji między nimi na poziomie platformy.

Źródło: Reuters