To hasło przewodnie dzisiejszej imprezy Apple, która ma być poświęcona premierze nowego smartfonu. Jego nazwa do tej pory jest tajemnicą, ale wszystko wskazuje na to, że nowości będą dwie: iPhone 5 oraz iPhone 4S. Wraz z nimi zadebiutuje system iOS 5. Nazwy produktów są już niemal pewne, podobnie jak dwie wersje kolorystyczne: czarna i biała. Powstały nawet grafiki pokazujące, jak ma wyglądać kolejne dzieło kalifornijskiej firmy, czego przykład widać obok. Co do pozostałych detali, jak choćby wielkości i rozdzielczości ekranu czy pojemności pamięci flash, więcej jest przypuszczeń niż konkretów. Jednak spekulacje, domysły i kontrolowane wycieki stanowią znaczący element marketingu Apple. Dzięki nim, jeszcze przed premierą, rynek jest gotów wydać kolejne miliardy dolarów na miliony nowych urządzeń.
Podobno iPhone 5 ma być cieńszy niż obecny smartfon Apple’a. Będzie miał dwurdzeniowy i zarazem energooszczędny procesor A5, 1 GB pamięci RAM, prawdopodobnie do 64 GB pamięci flash, ulepszoną grafikę i aparat o rozdzielczości 8 Mpix. Będzie dysponował większym niż obecnie ekranem (około 4" lub nawet większym, którego rozdzielczość może sięgnąć 1024×768 pikseli), modułami 4G i NFC oraz nową technologią do sterowania telefonem za pomocą głosu. Niestety, tylko tyle konkretów udało się zebrać z miesięcy spekulacji, ale i tak nie wszystkie muszą okazać się prawdziwe. Jednocześnie wraz z iPhone 5 na rynku ma się pojawić iPhone 4S – smartfon bazujący na obecnie dostępnym produkcie.
Znacznie więcej wiadomo o systemie iOS 5, bo informacje na jego temat zostały oficjalnie podane. Przede wszystkim znika w nim kuriozalna konieczność podłączania telefonu do komputera, choćby w celu uruchomienia tego pierwszego czy wgrania do niego muzyki. Wszystkie urządzenia Apple, w tym również nowy iPhone, ma mieć dostęp do usługi iCloud (5 GB przestrzeni za darmo) i w ten sposób synchronizować oraz przenosić dane.
W iOS 5 pojawią się nowe aplikacje: komunikator iMessage, system prenumeraty pracy elektronicznej Newsstand, lista zadań Reminders (a w niej przypomnienia bazujące na lokalizacji) czy Twitter zintegrowany z innymi aplikacjami. Aplikacja Notification Center będzie grupować wszystkie komunikaty i będzie dostępna w postaci wysuwanego paska. Nowe funkcje mają pojawić się w programie pocztowym (m.in. możliwość formatowania tekstu), przeglądarce internetowej (funkcja Safari Reader, współpraca z iCloud) oraz aparacie fotograficznym (możliwość robienia zdjęć i nagrywania filmów z poziomu zablokowanego smartfonu).
Analitycy z Janney Capital Markets wróżą smartfonom Apple dalsze sukcesy – sprzedaż w tym roku ma wynieść 84 mln sztuk, a w przyszłym – 107 mln sztuk. Pozostaje tylko pogratulować!